W Holandii zmowa milczenia na temat migracji
Ugrupowania tworzące rząd Holandii zawarły tajną umowę, aby nie podnosić w kampanii wyborczej tematu migracji - ujawnił w poniedziałek dziennik „Algemeen Dagblad”. W połowie marca odbędą się w Niderlandach wybory władz regionalnych
W kraju trwa obecnie kampania przez zaplanowanymi na 15 marca wyborami do rad prowincji. Mieszkańcy wybiorą na czteroletnią kadencję radnych 12 regionalnych parlamentów (Provinciale Staten).
Jak zauważa gazeta ugrupowania tworzące gabinet premiera Marka Ruttego - liberałowie (VVD), chadecja (CDA), konserwatywna chadecja (CU) oraz socjalliberalna D66 - nie poruszają w trakcie kampanii tematu migracji. „AD” wskazuje, że jest to konsekwencja zawarcia paktu o nieagresji w tej sprawie między rządzącymi partiami.
D66 i CU opowiadają się za liberalniejszym podejściem do kwestii przyjmowania zarówno migrantów zarobkowych jak i uchodźców. CDA jest temu przeciwna, podobnie jak ugrupowanie VVD premiera Ruttego, które jednak nie formułuje tego w sposób tak kategoryczny jak chadecja.
W styczniu doszło do spotkania liderów partii z ministrami odpowiedzialnymi za kwestie migracji, podczas którego zawarto nieformalne porozumienie, że tematyka migracji i uchodźców nie będzie poruszana w trakcie kampanii wyborczej przed marcowymi wyborami - twierdzi „Algemeen Dagblad”.
Czytaj też: Niemcy: Coraz więcej nielegalnych migrantów; „grozi załamanie”
PAP/KG