Rynek energii 2023 – szanse i zagrożenia
Świat a zwłaszcza kontynent azjatycki będzie potrzebował coraz więcej energii w tym roku i najbliższych latach
Unia Europejska zmagać się będzie jeszcze z kryzysem, dlatego zwiększa tymczasowo produkcję z paliw kopalnych. Ale w skali globalnej to przede wszystkim nowe źródła odnawialne i energetyka jądrowa będą pokrywać rosnące zapotrzebowanie na energię.
To główne wnioski z opublikowanego dziś przez Międzynarodową Agencje Energetyczna raportu na temat rynku energii elektrycznej („Electricity Market Report 2023”). Światowe zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie wzrastać średnio o 3 proc. rocznie do 2025 roku, ale różnie rozkładając się na poszczególnych kontynentach. Najbardziej dynamicznie popyt zwiększy się w krajach azjatyckich – zwłaszcza w Indiach i Chinach, gdzie spodziewany jest znaczny wzrost gospodarczy po zniesieniu polityki Pekinu - „zero COVID”. Agencja przewiduje, że udział Chin w globalnym zużyciu energii elektrycznej wzrośnie do nowego rekordu i stanowić będzie jedną trzecią do 2025 r. (w porównaniu z 25 proc. obecnie).
Dobrą wiadomością jest to, że odnawialne źródła energii i energia jądrowa rozwijają się wystarczająco szybko, aby zaspokoić prawie cały ten dodatkowy apetyt, co sugeruje, że jesteśmy blisko punktu krytycznego dla emisji z sektora energetycznego – powiedział Fatih Birol, dyrektor wykonawczy MAE, cytowany w komunikacie prasowym. - Rządy muszą teraz umożliwić jeszcze szybszy wzrost źródeł niskoemisyjnych i obniżyć emisje, aby świat mógł zapewnić bezpieczne dostawy energii elektrycznej przy jednoczesnym osiągnięciu celów klimatycznych.
Chociaż przewiduje się, że (po wzroście wywołanym kryzysem) w kolejnych latach produkcja energii z paliw kopalnych w Unii Europejskiej spadnie, to Agencja spodziewa się, że kraje regionu Azji i Pacyfiku będą wytwarzać więcej prądu w elektrowniach konwencjonalnych. „Oznacza to, że po osiągnięciu rekordowego poziomu w 2022 r. emisje dwutlenku węgla (CO2) z globalnej produkcji energii mają pozostać na tym samym poziomie do 2025 r.” – czytamy w raporcie. W dokumencie wskazano, że w zeszłym roku poziom emisji CO2 w produkcji energii elektrycznej w Europie wzrósł, ale Agencja oczekuje, że w kolejnych latach będzie spadać średnio o około 10 proc. rocznie.
Równocześnie MAE prognozuje „silny wzrost źródeł odnawialnych” tak, że ich udział w światowym miksie energetycznym wzrośnie z 29 proc. w 2022 r. do 35 proc. w 2025 r. Rola OZE i energia jądrowej będzie niezwykle ważna w zaspokojeniu rosnącego popytu na energię w najbliższych trzech latach (łącznie pokryją ponad 90 proc. dodatkowego zapotrzebowania). Najbardziej dynamiczny rozwój źródeł odnawialnych zapowiadają Chiny (45-proc. wzrost produkcji) w latach 2023-2025 oraz Unia Europejska (15 proc.).
Choć Agencja podkreśla potrzebę szybszej dekarbonizacji i przyspieszenia wdrażania czystych technologii, to jednocześnie ostrzega, że będzie się nasilać wpływ zjawisk pogodowych na popyt na energię elektryczną a i udział OZE zależnych od pogody będzie rósł. „W takim świecie kluczowe będzie zwiększenie elastyczności systemów elektroenergetycznych przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw” – czytamy w raporcie.
Agnieszka Łakoma