Informacje

Farma wiatrowa / autor: Pixabay
Farma wiatrowa / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Biliony dolarów na czystą energię pilnie potrzebne

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 17 października 2024, 07:30

    Aktualizacja: 17 października 2024, 09:00

  • Powiększ tekst

Jeśli świat na przyśpieszyć inwestycje w odnawiane źródła, tak jak by wynikało z ambicji walki z globalnym ociepleniem, to powinien wydawać na nie przynajmniej po półtora biliona dolarów rocznie do końca tej dekady. To kolejne dane pokazujące, jak kosztowna jest transformacja energetyczna.

Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej (IRENA) obliczyła, że w ubiegłym roku projekty odnawialnych źródeł kosztowały świat 570 mld dolarów. Ale to zdecydowanie z mało, skoro ambicje są takie, by potroić moce ekoenergetyki.

Potrzebne 1000 GW mocy z OZE co roku

Dane wskazują, że w ubiegłym roku świat miał ich do dyspozycji blisko 3,9 tys. GW czyli o ok. 500 GW więcej niż w 2022 roku. Jednak biorąc pod uwagę ograniczenia wynikające z paryskiego porozumienia klimatycznego oraz ambitny cel redukcji emisji gazów cieplarnianych, to na koniec tej dekady na świecie powinny działać elektrownie wykorzystujące czyste technologie o mocy ok. 11,2 tys. GW (w tym 5,5 tys. GW w fotowoltaice oraz 3 tys. GW w farmach wiatrowych). Świat czeka gigantyczny wysiłek, gdyż co roku powinno przybywać co najmniej tysiąc gigawatów mocy OZE.

Obecnie na świecie dominują elektrownie słoneczne (1,4 tys. GW) oraz wiatrowe (900 MW) i wodne (1,12 tys. GW). A na koniec tej dekady powinno to być 11,17 tys. GW; przy czym najwięcej fotowoltaiki (– ok. 5,5 tys. GW ) i turbin wiatrowych ponad 3 tys. GW).

Geografia inwestycji w OZE

Z raportu Agencji wynika, że dotychczas najwięcej odnawialnych źródeł zainstalowanych jest w Azji - ponad połowa (niemal 2 tys. GW), około 20 proc. przypada na Unię Europejską, która wielkim wysiłkiem finansowym realizuje projekty i ma w planach ich przyspieszenie, a kilkanaście procent na Amerykę Północną.

Raport IRENA ukazał się tuż przed tym, jak inny ośrodek analityczny ocenił koszty inwestycji wspierających unijną politykę klimatyczną czyli instalacji CCS (wychwytywania i składowania CO2). Potrzeba na nie ok. 570 mld euro, ale lukę inwestycyjną w UE szacuje się na co najmniej 150 mld euro.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ubywa nas! Zwłaszcza w miastach

Czy Polska przejmie hiszpańskiego potentata kolejowego?

Nowy banknot 1000 zł. Kiedy może pojawić się w obiegu?

»» Ekonomista dr Artur Bartoszewicz ujawnia na antenie telewizji wPolsce24 jak rząd Donalda Tuska wygaszał gospodarkę w ostatnich miesiącach – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych