Informacje

Przemysł, energetyka i motoryzacja w Chinach odpowiadają za jedną trzecia globalnej emisji gazów cieplarnianych. Nz. huta stali w Chinach / autor: Pixabay
Przemysł, energetyka i motoryzacja w Chinach odpowiadają za jedną trzecia globalnej emisji gazów cieplarnianych. Nz. huta stali w Chinach / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Szokujący rachunek za klimat: 28 bilionów dolarów!

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 31 stycznia 2025, 15:34

  • Powiększ tekst

Świat powinien inwestować co roku do końca tej dekady po 5,6 biliona dolarów w odnawialne źródła energii i czyste technologie, jeśli chce uratować klimat na Ziemi i obniżyć emisje zgodnie z tzw. Porozumieniem Paryskim. Póki co nie wydaje nawet połowy wymaganej kwoty, a można się spodziewać, że jeszcze ona spadnie, bo nowego prezydenta USA Donalda Trumpa nie interesuje ratowanie „płonącej planety”.

Najnowsze dane na temat dotychczasowych proklimatycznych wydatków inwestycyjnych opublikował w swoim raporcie BloombergNEF, wskazując, że w zeszłym roku osiągnęły one w skali globalnej – nie notowaną dotąd - wartość 2,1 biliona dolarów. I choć zwiększyły się o 11 proc., co samo w sobie jest pozytywną informacją, to jednak ten wskaźnik był niższy niż w 2022 i 2023 roku, kiedy to wartość inwestycji rosła o ponad jedną czwartą. O raporcie pisze m.in. portal oilprice.com.

Z raportu zatytułowanego „Energy Transition Investment Trends 2025” wynika, że największy udział w wydatkach miały inwestycje w elektromobilność (757 mld dolarów, natomiast projekty energii odnawialnej pochłonęły 728 mld dolarów, na modernizację i budowę sieci energetycznej świat przeznaczył w sumie 390 mld dolarów. Zastępca dyrektora generalnego BloombergNEF Albert Cheung, cytowany w mediach uważa, że „wciąż jest wiele do zrobienia, szczególnie w rozwijających się obszarach, takich jak dekarbonizacja przemysłu, wodór i wychwytywanie dwutlenku węgla, aby osiągnąć globalne cele zerowej emisji netto”. (BNEF należący do grupy Bloomberg, to dostawca badań m.in. na temat globalnych rynków towarowych i technologii umożliwiających przejście na gospodarkę niskoemisyjną.)

Przemysł, energetyka i motoryzacja w Chinach odpowiadają za jedną trzecia globalnej emisji gazów cieplarnianych. Nz. ruch uliczny w Pekinie / autor: Pixabay
Przemysł, energetyka i motoryzacja w Chinach odpowiadają za jedną trzecia globalnej emisji gazów cieplarnianych. Nz. ruch uliczny w Pekinie / autor: Pixabay

Chiny odpowiadają za jedną trzecią światowej emisji gazów cieplarnianych

Według raportu liderem w realizacji zielonych projektów są Chiny, na które przypada niemal jedna trzecia światowych emisji gazów cieplarnianych. Zielone inwestycje w ubiegłym roku kosztowały w tym kraju 818 mld dolarów, czyli więcej niż w sumie na pozostałych trzech wiodących rynkach (USA, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii). Do 2030 roku świat powinien inwestować po 5,6 bln dolarów rocznie w transformację energetyczną, by zgodnie z Porozumieniem Paryskim w połowie wieku globalne emisje spadły do zera.

Ale nie ma pewności, że ten plan się w ogóle powiedzie, choć zarówno UE jak Wielka Brytania realizują zielone strategie i nie zamierzają z nich rezygnować, zapowiedzi znacznego rozwoju odnawialnych źródeł poczynili przywódcy Indonezji i Indii - krajów, będących w światowej czołówce gdy chodzi o spalanie węgla.

USA opuszczają Porozumienie paryskie

Jednak z walki o klimat wycofuje się USA za sprawą zmiany polityki poprzedników, jakiej dokonał Donald Trump. Szczególnie że już nakazał swoim urzędnikom złożenie wniosku o wycofanie kraju z Porozumienia Paryskiego. Równocześnie wycofuje ulgi i wsparcie finansowe dla zielonych technologii i inwestycji, jak choćby morskie farmy wiatrowe, ale również w zakresie elektromobilności. W ubiegłym roku jeszcze w czasie administracji Joe Bidena wydatki inwestycyjne na rzecz dekarbonizacji sięgnęły kwoty 338 mld dolarów, a inwestorzy mogli liczyć też na federalne wsparcie za sprawą IRA czyli Inflation Reduction Act.

Państwa unijne przeznaczyły na ekoprojekty 381 mld euro w 2024 roku. Komisja Europejska szacuje, że potrzebne są inwestycje rządu przynajmniej 1,3 biliona euro rocznie, by realizować własną agendę czyli Zielony Ład. Problem polega jednak na tym, że nie do końca wiadomo skąd wziąć na te cele fundusze.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Na stacjach były duże podwyżki, teraz groszowa korekta

Trzaskowski wydał 40 mln zł na LGBT, na policję 20 mln zł

Pomysł na powrót Moskwy do surowcowej gry

»»Oto Polska Tuska! Zwolnienia grupowe w Poczcie Polskiej - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych