Informacje

W otwarte karty z Jarosławem Kaczyńskim / autor: wPolityce.pl/TVP Info - screen
W otwarte karty z Jarosławem Kaczyńskim / autor: wPolityce.pl/TVP Info - screen

Prezes PiS: "macki rosyjskie" sięgają bardzo daleko

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2023, 21:17

  • Powiększ tekst

Macki rosyjskie” sięgają bardzo daleko oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, nawiązując do sprawy korupcyjnej w Parlamencie Europejskim

Kaczyński został w czwartek zapytany w programie „W otwarte karty” przygotowanym dla Polskiego Radia i TVP Info przez Małgorzatę Raczyńską-Weinsberg o możliwe wątki rosyjskie w aferze korupcyjnej w Parlamencie Europejskiej.

Jak powiedział prezes PiS, „macki rosyjskie” sięgają bardzo daleko.

Na pewno poziom korupcji elit europejskich jest poziomem bardzo wysokim i różnego rodzaju akcje - także te przeciw Polsce - były po prostu robione za pieniądze. Na to są też pewne dowody - mówił Kaczyński.

Ponadto mówił, że jest „jasny, wprost formułowany plan zjednoczenia Europy - nie jako federacji, ale scentralizowanego państwa pod wodzą niemiecką”. „Kanclerz (Niemiec Olaf) Scholz tego nie ukrywa, wręcz wprost o tym mówi” - powiedział szef PiS. Według Kaczyńskiego oznaczałoby to dla Polski utratę niepodległości.

Metody oczywiście inne, białe rękawiczki, ale efekt taki sam - Polska, jako kraj nieliczący się, eksploatowany, okradany - powiedział Kaczyński.

Dodał, „tak było to formułowane w niemieckich doktrynach politycznych już bardzo dawno”.

Niektórzy pogodzili się, że jakaś niepodległa Polska musi istnieć, jako kraj niewielki, jakoś rozwijający się gospodarczo, ale daleko za Niemcami” - dodał.

My nie chcemy być daleko za Niemcami” - mówił. „Wyraźnie zbliżyliśmy się do nich i chcemy dojść do ich poziomu. Nie chcemy być żadnym małym krajem, tyko chcemy się liczyć. Jesteśmy dużym narodem, chociaż z bardzo trudną historią. Wyciągamy z tego wnioski” - oświadczył Kaczyński.

W jego ocenie „bylibyśmy dużo pewniejsi sukcesu, gdyby nie siły +totalnej opozycji+, które - jak się wyraził - są w gruncie rzeczy w wielkiej mierze siłami zewnętrznymi”. „Pracują bowiem na korzyść planów, które prowadziłyby do degradacji Polski” - powiedział szef PiS.

Kaczyński mówił ponadto, że „najważniejsze, żebyśmy się uzbroili, mieli władzę, która chce, by Polska była państwem niepodległym, szybko się rozwijającym i żeby to byli ludzie, którzy nie mają żadnych kompleksów wobec innych”.

Dodał, że „w Polsce, co niektórzy mają już nie tylko kompleksy, ale także syndrom sztokholmski i kochają tych, którzy straszliwie nas skrzywdzili, niszczyli, dopuszczali się wobec nas potwornych zbrodni”.

Kiedy domagamy się (od tych, którzy nas skrzywdzili, odszkodowań, to te osoby) co prawda podnoszą ręce za, bo wiedzą, że inna decyzja im zaszkodzi, ale tak naprawdę w tej sprawie nigdy jednym palcem by nie ruszyli, a wręcz przeciwnie” - powiedział szef PiS. Mówił, że „jest to wielki problem wewnętrzny”.

Czytaj też: Prezes PiS: Biden przedstawił w Polsce ciekawe koncepcje

Czytaj też: Prezes PiS: trzeba uczynić wszystko, by Ukraina nie upadła

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych