Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Legendarna firma w opałach. Hakerzy szantażują Ferrari

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 marca 2023, 17:36

  • Powiększ tekst

Włoski producent samochodów sportowych poinformował swoich klientów, że jest szantażowany przez hakerów

Firma przekazała, że Ferrari został skontaktowany przez podmiot odpowiedzialny za zagrożenie z żądaniem okupu związanym z niektórymi danymi kontaktowymi klientów.

Z przykrością informujemy o cyber incydencie w Ferrari, gdzie podmiot stanowiący zagrożenie był w stanie uzyskać dostęp do ograniczonej liczby systemów w naszym środowisku IT - podał producent samochodów.

Firma poinformowała, że po wpłynięciu żądania okupu rozpoczęto dochodzenie we współpracy z wiodącą globalną firmą zajmującą się cyber bezpieczeństwem. Ponadto poinformowano odpowiednie władze.

Nie będziemy akceptować żądań okupu, ponieważ zgoda na takie żądania finansowałaby działalność przestępczą i pozwalała sprawcom na kontynuowanie ataków - dodano w komunikacie.

Ferrari podkreśliło, że cyberatak, nie ma „żadnego wpływu na działalność naszej firmy”.

Szef firmy Benedetto Vigna w mailu do klientów napisał, że niektóre dane dotyczące klientów zostały narażone, w tym nazwiska, adresy, adresy e-mail i numery telefonów. Spieszył jednak by uspokoić:”żadne szczegóły płatności i / lub numery kont bankowych i / lub inne wrażliwe informacje o płatnościach ani szczegóły samochodów Ferrari posiadanych lub zamówionych nie zostały skradzione”.

W oświadczeniu firmy nie ma wzmianki o tak zwanym ransomware, czyli o oprogramowaniu, które blokuje dostęp do systemu komputerowego lub uniemożliwia odczyt zapisanych w nim danych, a następnie żąda od ofiary okupu za przywrócenie stanu pierwotnego.

Niemiecki dziennik „Bild” przypomina, że w zeszłym roku w październiku pojawiły się pogłoski, że cyber gang „RansomEXX” zaatakował Ferrari i umieścił dane w sieci. Mówiło się o siedmiu gigabajtach poufnych dokumentów. Firma zaprzeczyła, że taki atak miał miejsce.

Czytaj też: Rzut LeBrona przeniesie sportowe NFT w nową erę?

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych