Kolejna zapora na granicy: Tym razem z Rosją!
Pełne uruchomienie zapory elektronicznej na granicy z Rosją nastąpi jesienią, ale pierwsze odcinki będą mogły być uruchamiane za ok. dwa miesiące - powiedział prezes firmy Telbud Tomasz Bujak. Zapora zabezpieczy 199 kilometrów granicy polsko-rosyjskiej.
Na granicy z Rosją trwa budowa zapory elektronicznej, czyli systemu kamer i czujników ruchu. O rozpoczęciu prac poinformował w zeszłym tygodniu szef MSWiA Mariusz Kamiński. Wykonawcą zapory jest polska firma Telbud, z którą Straż Graniczna podpisała umowę w grudniu ubiegłego roku. Zakontraktowana kwota to ponad 373 mln zł.
Według wykonawcy prace na granicy z Rosją przebiegają zgodnie z harmonogramem. „Teraz stawiamy słupy pod kamery i budujemy część liniową - światłowody, kable zasilające. Niedługo będziemy stawiać kontenery z technologią” - powiedział prezes Telbud.
Dodał, że prace trwają codziennie równolegle na kilku odcinkach. Na miejscu pracuje kilkadziesiąt osób.
„Pełne uruchomienie bariery elektronicznej nastąpi jesienią, ale pierwsze odcinki będą mogły być uruchamiane mniej więcej za dwa miesiące” - poinformował Tomasz Bujak.
Oprócz robót na granicy przygotowywane jest też Centrum Nadzoru w komendzie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG w Kętrzynie, gdzie będą spływały sygnały z kamer i czujników. Według prezesa Telbud centrum będzie gotowe za dwa-trzy miesiące.
Zapytany, czy może dojść do obsunięć, Bujak odparł, że firma nie bierze tego pod uwagę. „Siły i środki są wystarczające. Jeśli nie będzie żadnych przeciwności losu, powinniśmy wykonać barierę na czas” - zadeklarował.
Zapora na granicy z Rosją będzie podzielona na dwanaście funkcjonalnych odcinków. Zainstalowanych zostanie na nich ok. 2 tys. słupów kamerowych, 3 tys. kamer wideo oraz 700 km kabli zasilających, transmisyjnych i detekcyjnych.
PAP/ as/