AKTUALIZACJA
Migranci szturmują! W ruch poszły noże, kamienie i kije
Do szpitala trafił żołnierz, raniony nożem przez nielegalnego migranta na granicy z Białorusią; stan rannego jest stabilny - poinformowała mjr Magdalena Kościńska, rzecznik 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Do incydentu doszło ok. godz. 4.30 we wtorek, na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie).
Bitwa graniczna
„W czasie realizacji zadań, wykonywania patrolu wzdłuż granicy, żołnierz został pchnięty nożem przez migranta, który znajdował się po stronie białoruskiej” - powiedziała mjr Kościńska.
Jak dodała, napastnik przełożył rękę przez szczeliny między przęsłami stalowej zapory i w ten sposób zadał cios w okolice żeber.
Żołnierze pełnią służbę na granicy z Białorusią razem z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Rzecznik Podlaskiego Oddziału SG (POSG) mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że do zranienia żołnierza doszło podczas próby siłowego przekroczenia granicy przez grupę ok. 50 cudzoziemców, którzy rzucali gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli.
„Pierwszej pomocy rannemu udzielała funkcjonariuszka Straży Granicznej. W tym czasie cudzoziemcy nadal zachowywali się agresywnie, atakowali rannego i udzielającą mu pomocy funkcjonariuszkę. Poszkodowanego i funkcjonariuszkę osłaniano samochodami. Żołnierz został przewieziony karetką do szpitala” - dodała.
Poinformowała również, że kilka godzin przed atakiem na tego żołnierza, odnotowano też inne niebezpieczne incydenty na podlaskim odcinku granicy z Białorusią, a wskutek ataku migrantów ucierpieli funkcjonariusze SG.
„Jednego z nich uderzono stłuczoną butelką, kolejny został ranny po ataku niebezpiecznym narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż” - podała mjr Zdanowicz.
Zaatakowany butelką funkcjonariusz (zdarzenie miało miejsce w okolicach Białowieży) doznał obrażeń twarzy i trafił do szpitala. W okolicach Dubicz Cerkiewnych, podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę dziewięciu cudzoziemców, jeden z nich ranił w ramię funkcjonariusza SG. Do ataku wykorzystał kij, do którego przytwierdzony był nóż. „Funkcjonariusz odebrał niebezpieczne narzędzie. W szpitalu został zaopatrzony medycznie” - dodała mjr Zdanowicz.
Według statystyk POSG, w ostatnich miesiącach poszkodowanych zostało w takich atakach czterech strażników granicznych.
„Migranci rzucają kamieniami, gałęziami, butelkami, mają ze sobą niebezpieczne narzędzia zakończone nożami, strzelają z procy. Uszkadzane są też pojazdy służbowe (od początku kryzysu migracyjnego ok. 90), w których m.in. wybijane są szyby i niszczona karoseria” - poinformowała rzeczniczka oddziału.
»» O rosnącej presji i agresji migrantów czytaj tutaj:
Coraz więcej imigrantów szturmuje granicę
Granica w ogniu! Migranci użyli ładunku zapalającego
Ranny w szpitalu
W wydanym we wtorek komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że ranny, który jest żołnierzem służącym na granicy w ramach WZZ Podlasie, trafił do szpitala w Hajnówce.
„Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodzina rannego została powiadomiona oraz objęta opieką psychologiczną i wsparciem ze strony wojska” – podano.
Wcześniej o sprawie informował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.
Bohaterowi w polskim mundurze najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i służby! Pamiętajcie, że rząd @pisorgpl zawsze stał i będzie stał #MuremZaPolskimMundurem! Wszystkim żołnierzom, policjantom i funkcjonariuszom @Straz_Graniczna oraz @terytorialsi dziękuję za to, że pilnują naszych granic! - napisał w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki.
Rośnie liczba ataków
Od początku roku SG odnotowała w Podlaskiem ponad 15 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W maju do tej pory było to ok. 6,8 tys. prób.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest ona głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją – działająca na 206 km w Podlaskiem – tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
SG wybrała i podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej również na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Na odcinku ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i powstanie sieć czujników. (PAP)
Robert Fiłończuk, Sylwia Wieczeryńska (PAP), sek
WYPEŁNIJ ANKIETĘ. Pomóż nam ulepszyć wGospodarce.pl!
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Tąpnięcie na rynku węgla. Mamy transformację energetyczną
Niemiecki gigant zatrudni Polaków. Na start 15 000 zł netto