Ekspert: Inwestycja Intela dowodem na wiarygodność ekonomiczną Polski
Inwestycja Intela jest dowodem na wiarygodność ekonomiczną Polski i sygnałem, że nasz kraj jest bezpiecznym obszarem dla prowadzenia biznesu na globalną skalę - ocenił Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. Jak dodał, inwestycja przyczyni się do poprawy polskiego salda handlowego.
Firma Intel poinformowała w piątek, że wybrała okolice Wrocławia na lokalizację swojego nowego, zaawansowanego technologicznie zakładu integracji i testowania półprzewodników. Firma chce zainwestować 4,6 mld dol. i zatrudnić 2 tys. osób.
„Inwestycja Intela, ukierunkowana zdecydowanie na eksport, będzie się przyczyniać do poprawy polskiego salda handlowego i wzrostu nadwyżki handlowej w przyszłości. Ten efekt będzie tym większy, im większą część komponentów do produkcji uda się zapewnić lokalnie. Już teraz Polska wyróżnia się pozytywnie dla tle innych gospodarek w regionie pod względem salda handlowego i całego bilansu handlowego” – uważa główny ekonomista PKO BP.
Jak ocenił, inwestycja na Dolnym Śląsku „najprawdopodobniej zaowocuje wieloma innymi inwestycjami w regionie i całej Polsce”.
„Ogromna skala inwestycji Intela, a przede wszystkim jej charakter, czyli zaawansowanie technologiczne i strategiczne znaczenie półprzewodników, zwiększają rolę Polski w europejskich i globalnych łańcuchach produkcyjnych. Taka inwestycja jest też dowodem na wiarygodność ekonomiczną Polski i sygnałem, że Polska jest bezpiecznym obszarem dla prowadzenia biznesu na globalną skalę” - wskazał Bujak.
Jak podkreślił, Polska przyciąga inwestorów nie tylko konkurencyjnością kosztową i stabilnością makroekonomiczną, ale w dużej mierze wysoką jakością kapitału ludzkiego.
„Projekt Intela oznacza bardzo atrakcyjne miejsca pracy i zapewne nie będzie problemów ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Istnieje jednak ryzyko, że ograniczy to dostępność wysokiej jakości zasobów ludzkich dla innych firm” - zauważył ekspert.
W jego ocenie warto w Polsce podejmować działania zwiększające liczbę specjalistów kształconych w odpowiednich specjalnościach oraz włączać się w globalny wyścig o talenty.
„Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem i może skutecznie rywalizować o zagranicznych pracowników z wysokimi kwalifikacjami” - stwierdził.
W opinii głównego ekonomisty PKO BP inwestycja Intela „jest największą jednostkową bezpośrednią inwestycją zagraniczną w Polsce i jest bardzo prawdopodobne, że na zasadzie efektu kuli śnieżnej przyczyni się do utrzymania rekordowej wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych ogółem widocznych w Polsce w ostatnich kwartałach”.
Intel z siedzibą w miejscowości Santa Clara w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej w USA to założony w 1968 r. koncern z branży nowych technologii, będący jednym z największych producentów półprzewodników na świecie. Amerykańska firma notowana na giełdzie NASDAQ wytwarza m.in. procesory do komputerów osobistych, a także rozwiązania informatyczne i sprzętowe na potrzeby centrów danych, sztucznej inteligencji oraz pojazdów autonomicznych. Globalnie spółka zatrudnia ponad 121 tys. osób, w tym w Unii Europejskiej - ok. 10 tys. pracowników.
Czytaj także: Intel zbuduje fabrykę za 20 mld zł. Premier Morawiecki: To największa inwestycja greenfield w Polsce
Czytaj także: Inwestycja Intela - to oni będą odpowiedzialni za przygotowanie
PAP/rb