Jaki ser jest najzdrowszy?
Sery są bez wątpienia jednym z najpopularniejszych produktów na rynku spożywczym. Jedzą je zarówno dzieci, jak i dorośli
Kładziemy je na kanapkę, pizzę, zapiekankę czy jemy same plasterki lub też wykrajamy sobie kawałek z całego bloku. Są one też jednym z bardziej problematycznych produktów spożywczych, ponieważ z jednej strony są świetnym źródłem białka, wapnia oraz witaminy D, a z drugiej dostarczają sporą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, soli oraz laktozy, która nie przez wszystkich jest dobrze tolerowana. Istnieją jednak pewne rodzaje serów, które są zdrowsze od reszty i to właśnie po nie powinniśmy sięgać.
Parmezan
To jeden z najbardziej kojarzonych z Włochami serów na świecie. Jednocześnie uważa się go za najzdrowszy ser świata. Jak wszystkie sery twarde, odznacza się niską zawartością laktozy oraz dużą zawartością wapnia. Należy jednak zwrócić uwagę na sól, której potrafi w nim być naprawdę sporo. Jednakże świetnie nadaje się dla osób zmagających się z problemami trawiennymi, gdyż szybko się on trawi i nie zalega długo na żołądku.
Serek wiejski
Ceniony przede wszystkim przez osoby aktywne fizycznie oraz dbające o utrzymanie szczuplej sylwetki, w szczególności w wersji o obniżonej zawartości tłuszczu, gdzie ma on go zdecydowanie mniej niż tradycyjne sery. Ponadto świetnie syci i dostarcza dużo białka, bo 12g/100g. Plusem jest też jego dostępność oraz wszechstronność w kuchni. Nadaje się do spożywania prosto z opakowania, jaki i w wersji na słodko oraz wytrawnie.
Ricotta
Po włosku dosłownie „podwójnie warzony”. Oprócz mleka krowiego, może on być wytwarzany także z mleka owczego lub koziego. Ma niską zawartość sodu oraz cechuje się wysoką przyswajalnością białka. Jego smak oraz konsystencja sprawia, że świetnie nadaje się do potraw wytrawnych oraz słodkich.
Gorgonzola
Ten miękki, dojrzewający ser zawdzięcza swoją barwę obecności specjalnej pleśni Penicillium glaucum. Jak na sery, cechuje go niska zawartość cholesterolu oraz duża ilość witamin z grupy B. Polecany jest szczególnie osobom chorujących na artretyzm oraz osteoporozę.
Twaróg
Ser niezwykle popularny w polskich domach. Znajdziemy w nim wszystkie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, witaminę B2 oraz cholinę. Nie jest on może jakimś dobrym źródłem wapnia, bo dostarcza go tylko około 70-90 mg/100 g, jednakże poprzez to, że często po niego sięgamy, w łatwy sposób możemy przyswoić jego odpowiednią dawkę. Niewątpliwie plusem jest jego wybór. W praktycznie każdym sklepie dostaniemy go w wersji chudej, półtłustej oraz tłustej, dzięki czemu każdy może wybrać sobie taki, jaki aktualnie jest mu potrzebny. Pamiętajmy też, że im mniejsza zawartość tłuszczu, tym więcej białka.
A po jakie sery lepiej nie sięgać?
Po pierwsze, ser to nie jest produkt, który jest wskazany w większych ilościach. Najlepiej sprawdza się jako dodatek i element całości dania. Na dodatek łatwo dostarczyć sobie sporą dawkę kalorii oraz soli, co z pewnością nie sprzyja ani zdrowiu, ani szczupłej sylwetce. Nie powinniśmy kupować tak zwanych serów topionych, zarówno tych oznaczonych jako „tostowy” oraz pakowanych w charakterystyczne trójkąty. Zresztą wedle definicji nie jest to ser, a produkt seropodobny, pełny konserwantów, barwników oraz wzmacniaczy smaku. Uważajmy też na mascarpone, które w połowie skalda się tylko z tłuszczu. Lepiej zastąpić go gęstym jogurtem greckim lub serem ricotta. Resztę serów spożywajmy z umiarem.
Filip Siódmiak