Skutki agresji Rosji na polską gospodarkę
Od lutego 2022 roku Ukraina zmaga się z rosyjską agresją. Wojna, którą Rosjanie planowali zakończyć w kilka dni trwa już blisko półtora roku. Bohaterska postawa Ukraińców sprawiła, że Rosjanie ponieśli ciężkie straty wojskowe, a na skutek nałożonych przez Zachód sankcji, każdego dnia rosyjska gospodarka pogrąża się w coraz większym kryzysie. Jednocześnie paneliści zwrócili uwagę na fakt, że polskie przedsiębiorstwa – choć muszą poradzić sobie z obecnymi problemami – mają duże szanse zyskać na międzynarodowych zmianach.
Wywołana przez Rosję wojna dotyka nie tylko Ukraińców – choć ich najbardziej – i Rosjan, ale także Europejczyków, Amerykanów czy mieszkańców Azji. Ze względu na nasze położenie, z ekonomicznymi skutkami imperialnej polityki Putina w szczególny sposób muszą mierzyć się także Polacy, i właśnie o wpływie wojny na naszą sytuację gospodarczą rozmawiali podczas Forum Wizja Rozwoju uczestnicy panelu „Skutki agresji Rosji na polską gospodarkę”.
W panelu, którego moderatorem był Grzegorz Oszast, Wiceprezes Zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu S.A., udział wzięli Olgierd Bagniewski, Główny ekonomista Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog”, Anna Gembicka, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Pełnomocnik Rządu ds. lokalnych inicjatyw społecznych Tomasz Heryszek, Prezes Zarządu Węglokoks S.A. oraz Waldemar Pawilczus, Prezes Bałtyckiej Bazy Masowej Sp. z o.o.
Paneliści zwrócili uwagę, że ze skutkami wojny musimy mierzyć się w każdym z najważniejszych sektorów gospodarki, a większość Polaków gołym okiem dostrzega zjawisko popularnie nazywane „putinflacją”, czyli wzrost cen większości towarów i usług. W nowych warunkach ekonomicznych znalazło się nasze rolnictwo, energetyka czy przemysł wydobywczy, co pośrednio dotknęło każdego z nas. Jednak długofalowo polskie marki poradzą sobie, a być może nawet skorzystają na obecnej sytuacji.
My jesteśmy grupą kapitałową o bardzo różnych profilach i dziedzinach. Na naszą grupę kapitałową składa się oczywiście jednostka dominująca, jaką jest Węglokoks S.A. Miała ona największy wpływ na wygenerowane w zeszłym roku wyniki. To około 8 miliardów przychodów ze sprzedaży i około 658 milionów skonsolidowanego zysku ze sprzedaży. Oczywiście, ceny nośników wpływają na nasze wyniki, w jakim kształcie trudno w tej chwili analizować, dlatego że rynek węgla kamiennego to jest rynek cały czas dominujący, jeśli chodzi o wytwarzanie energii w Polsce. Około 50 procent to energia z węgla kamiennego, około 20-25 procent z węgla brunatnego – zauważył Tomasz Heryszek, Prezes Zarządu Węglokoks S.A. podkreślając, że grupa kapitałowa dostrzega coraz większy potencjał nie tylko w produkcji, ale także w logistyce.
Choć nie wiemy, ile przyjdzie nam żyć w wojennej rzeczywistości, to uczestnicy dyskusji zgodnie przyznali, że koniec wojny nie oznacza jednak końca wyzwań. Jednak już dziś widać, że mimo wielu przeciwności, Polska skutecznie przeciwstawiła się kryzysowi. Egzamin zdał zarówno rząd, Spółki Skarbu Państwa, przedsiębiorcy jak i zwykli Polacy.
Czytaj też: Jakie znaczenie ma repolonizacja mediów dla Polski?
Czytaj też: Co najbardziej zmieniło się w przeciągu 6 lat?