"Kijowscy" Rosjanie popierają Prigożyna! "Przyświeca nam ten sam cel"
Wezwałem wszystkich naszych zwolenników do aktywnego zaangażowania się, bo jeśli nasze działania pomogą w jakiś sposób Jewgienijowi Prigożynowi w misji zniszczenia reżimu Władimira Putina, to świetnie - powiedział w sobotę Denis Nikitin (Kapustin), dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego walczącego przeciwko Kremlowi na Ukrainie i w Rosji. W tej chwili przyświeca nam ten sam cel - dodał Nikitin.
„Jedyną szansą na unicestwienie reżimu prezydenta Rosji Władimira Putina jest zrobienie tego siłowo. Prigożyn doskonale to rozumie i robi obecnie właśnie to” - oświadczył dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (tinyurl.com/yj4hs63a).
„Mamy w Rosji znaczące poparcie; wezwałem wszystkich naszych zwolenników do aktywnego zaangażowania się, do obywatelskiego nieposłuszeństwa: do palenia samochodów urzędników ministerstwa spraw wewnętrznych, do niszczenia ich posiadłości” - poinformował. „Jeśli nasze działania pomogą w jakiś sposób Prigożynowi w misji zniszczenia reżimu Putina, to świetnie. W tej chwili przyświeca nam ten sam cel” - dodał Nikitin.
CZYTAJ O BUNCIE GRUPY WAGNERA:
Pucz w Rosji: „Wagner” walczy z rosyjską armią!
Wojna domowa w Rosji właśnie wybuchła?
Ekspert: „Pucz to mniejsze zło niż totalna klęska i rozkład armii”
Łukaszenka uciekł do Turcji? Odezwa wojskowego zachwiała armią
Rosjanie popierają „Wagnera”? „Okręg zajęty bez jednego strzału
Lider formacji sprzeciwiającej się reżimowi Putina powiedział też, że „korzystając z tej sytuacji Ukraińcy ruszyli do ofensywy i już zajęli pewne okupowane przez Rosjan tereny bez walki”.
Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion Wolność Rosji oświadczyły 22 maja, że przekroczyły granicę i „wyzwalają” spod panowania władz w Moskwie rosyjskie miejscowości graniczące z Ukrainą. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) powiadomił, że grupy te „prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim”, co jest „konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy”.
Formacje podały, że w ich szeregach walczą obywatele Rosji, którzy w wojnie na Ukrainie opowiedzieli się po stronie Kijowa. (PAP)