Kolejna wojna - na Morzu Czarnym?
Na Morzu Czarnym, gdzie utrzymuje się wysokie napięcie militarne, dochodzi do potyczek sił morskich i powietrznych wokół strategicznie ważnych platform gazowych i naftowych położonych między Krymem i Odessą - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że w ubiegłym tygodniu rosyjski samolot bojowy ostrzelał ukraińską łódź wojskową operującą w pobliżu platformy w północno-zachodniej części morza (https://tinyurl.com/4akabxuk).
CZYTAJ TEŻ:
Rabini z USA są pod wrażeniem Polski!
To był ostatni przekaz Prigożyna (Wideo)
Jak przypomniano, platformy są obsługiwane przez firmę Czarnomornaftohaz, którą przejęły prorosyjskie władze okupacyjne na Krymie podczas aneksji w 2014 roku. Od czasu inwazji Rosji na pełną skalę w 2022 roku Ukraina uderzyła w kilka platform kontrolowanych przez wroga, a zarówno Rosja, jak też Ukraina okresowo zajmowały je również przy pomocy wojsk.
„Platformy te zapewniają kontrolę nad cennymi zasobami węglowodorów. Jednak podobnie jak położona na zachodzie Wyspa Węży, mogą być również wykorzystywane jako wysunięte przyczółki, lądowiska dla helikopterów i miejsca rozmieszczania systemów rakietowych dalekiego zasięgu” - napisano.
PAP/ as/