PIE: Dołek spowolnienia gospodarczego osiągnięty
Polska gospodarka osiągnęła dołek spowolnienia w II kwartale br., począwszy od III kwartału powinniśmy zobaczyć powrót do wzrostu - zauważył w komentarzu do czwartkowych danych GUS o PKB Jakub Rybacki, analityk PIE. Według niego w 2023 r. polska gospodarka wzrośnie o ok. 0,6 proc.
Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że Produkt Krajowy Brutto Polski w II kw. br. spadł o 0,6 proc. rdr w porównaniu ze spadkiem 0,3 proc. rdr w I kw. 2023 r. We wcześniejszym szacunku flash GUS informował o spadku PKB w II kw. o 0,5 proc. Z danych GUS wynika, że inwestycje w II kw. wzrosły o 7,9 proc. rdr, konsumpcja prywatna spadła o 2,7 proc., zaś popyt krajowy spadł o 4,1 proc. rdr. W ujęciu kdk PKB spadł 2,2 proc. wobec spadku o 3,7 proc. w szacunku flash.
„Polska gospodarka osiągnęła dołek spowolnienia w II kwartale. W II połowie roku wydatki konsumpcyjne ponownie zaczną rosnąć wraz ze spadkiem inflacji. Wciąż będziemy obserwować dobre wyniki inwestycji. Łącznie w całym roku gospodarka powiększy się o około 0,6 proc.” - prognozuje w komentarzu Jakub Rybacki, kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
„Począwszy od III kwartału powinniśmy zobaczyć powrót do wzrostu – spodziewamy się stopniowego odbicia wydatków konsumpcyjnych na dobra trwałe i usługi. Polską gospodarkę dalej będzie wspierać też pozytywne saldo eksportu netto” - dodał ekonomista.
Jego zdaniem mankamentem pozostaną niższe inwestycje - wzrost nakładów przedsiębiorstw zwolni po udanej pierwszej połowie roku.
„W drugiej połowie roku tempo wzrostu gospodarczego będzie przekraczać 1 proc. r/r. Komentarze wszystkich instytucji międzynarodowych wykluczają możliwość kontynuacji spowolnienia. W porównaniu do bieżących wyników zdecydowanie lepsze będą też perspektywy pozostałych państw Unii Europejskiej. Dlatego w całym 2023 r. wzrost PKB wyniesie ok. 0,6 proc.” - zaznaczył przedstawiciel PIE.
Dodał, że wynagrodzenia ponownie rosną szybciej od inflacji, co wspomoże wydatki konsumpcyjnie. Większy będzie też wzrost wydatków publicznych: zarówno konsumpcyjnych, jak i inwestycyjnych.
„Tempo wzrostu przyśpieszy wyraźniej w przyszłym roku. Spodziewamy się wyników w okolicach 2,2 proc. Wydatki konsumpcyjne prawdopodobnie będą rosły w dobrym tempie z uwagi na wsparcie fiskalne rządu. Niepewność towarzyszy inwestycjom. Zmiana perspektywy wydatkowania środków z UE może ograniczyć aktywność samorządów oraz części przedsiębiorstw” - zastrzegł Rybacki.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Czytaj także: Inflacja w sierpniu. Są wstępne dane GUS
PAP/rb