W sierpniu przemysł zanotował spadek liczby nowych zamówień
Wskaźniki Menadżerów Logistyki (PMI) dla polskiego przemysłu wyniósł w sierpniu 43,1 pkt w porównaniu do 43,5 pkt w lipcu – poinformował S&P Global. Największy negatywny wpływ zarówno na poziom wskaźnika, jak i spadek jego wartości w stosunku do lipca miał najważniejszy komponent (waga 30 proc.), czyli liczba nowych zamówień.
„Nowe zamówienia i produkcja gwałtownie spadły na przestrzeni tego miesiąca, co skłoniło firmy do ograniczenia zakupów, zapasów i zatrudnienia. Łańcuchy dostaw i ceny nadal zataczały pełne koło. Czas realizacji dostaw uległ w sierpniu skróceniu, a ceny zakupu środków produkcji gwałtownie spadły, co stanowi całkowity zwrot w stosunku do lata 2021 roku, kiedy to opóźnienia w realizacji dostaw i inflacja cen zakupu środków produkcji osiągnęły rekordowe poziomy. Ceny zakupu środków produkcji spadały wolniej niż w lipcu, częściowo w związku z osłabieniem złotego, wciąż jednak był to drugi pod względem szybkości spadek w historii badania. Ceny produkcji również spadły w drugim pod względem szybkości tempie w historii badania” – powiedział Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence.
Jak podają analitycy S&P Global, w sierpniu polski sektor przemysłowy nadal doświadczał głębokiego spadku koniunktury.
„W sierpniu pogorszyła się prognoza na 12 miesięcy, ponieważ firmy spodziewały się spowolnienia gospodarczego. Oczekiwania dotyczące produkcji były nadal ogólnie pozytywne, ale jak dotąd najsłabsze w 2023 roku” - piszą analitycy S&P Global.
Wskaźnik Managerów Logistyki (PMI) opiera się na pięciu pojedynczych wskaźnikach posiadających następujące wagi: nowe zamówienia – 30 proc., produkcja – 25 proc., zatrudnienie – 20 proc., prędkość dostaw – 15 proc., zapasy pozycji zakupionych – 10 proc.
Czytaj także: Słaba konsumpcja gospodarstw domowych uderza w gospodarkę
rb