
AKTUALIZACJA
Przemysł jak dołował, tak dołuje
Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego wyniósł 46,6 pkt w sierpniu 2025 r. wobec 45,9 pkt w poprzednim miesiącu, poinformował S&P Global. Konsensus rynkowy wynosił 46,8 pkt.
„Według najnowszych danych PMI skompilowanych przez S&P Global, w sierpniu warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym znów się pogorszyły wraz z gwałtownym spadkiem produkcji i nowych zamówień. Tempo spadku w obu przypadkach jednak zwolniło od lipca, a prognozy na najbliższe 12 miesięcy znów uległy poprawie. Koszty zakupu środków produkcji spadły, a poziom zatrudnienia obniżył się w przyspieszonym tempie wraz z dalszą redukcją zaległości” - czytamy w komunikacie.
Polski PMI pozostał znacznie poniżej neutralnego progu
Polski PMI pozostał znacznie poniżej neutralnego progu, rejestrując w sierpniu wartość 46,6 i wskazując na kolejne silne pogorszenie warunków gospodarczych w przemyśle. Choć główny indeks wzrósł drugi miesiąc z rzędu (lipiec: 45,9), tylko dwa razy w ciągu ostatnich 14 miesięcy odnotował niższą wartość, podano także.
„W sierpniu warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym znów się pogarszały. Pomimo drugiego z rzędu miesięcznego wzrostu, główny wskaźnik pozostał zdecydowanie na minusie. Polski PMI na poziomie 46,6 pozostaje w tyle za wynikami dla strefy euro - wg danych flash wskaźnik przekroczył próg wzrostu, osiągając w sierpniu wartość 50,5 (najwyższą od 38 miesięcy). Nowe zamówienia, eksport, produkcja i zaległości spadły w sierpniu w wolniejszym, ale wciąż gwałtownym tempie, co spowodowało szybszą redukcję miejsc pracy. Głównym pozytywnym aspektem najnowszego badania była dalsza poprawa Wskaźnika przyszłej produkcji, który odnotowując najwyższą wartość od pięciu miesięcy, zbliżył się do poziomu trendu długoterminowego” - skomentował dyrektor ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence Trevor Balchin, cytowany w materiale.
Konsensus rynkowy wynosił 46,8 pkt.
Analitycy ING o wskaźniku PMI: poprawa kondycji krajowego przemysłu dopiero w 2026 r.
Sierpniowy odczyt PMI w polskim przetwórstwie wskazuje na pewne spowolnienie tempa spadków, mimo że nowe zamówienia i produkcja maleją - ocenili analitycy banku ING w komentarzu do poniedziałkowego wskaźnika PMI. Ich zdaniem na poprawę kondycji krajowego przemysłu można liczyć w 2026 r.
Według banku sierpień przyniósł najwolniejszy od trzech miesięcy spadek zamówień z rynków zagranicznych, co może sygnalizować stabilizację po wcześniejszym „falowaniu” zamówień w Europie, związanym z zakupami na zapas przed wejściem w życie ceł ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Poprawiły się również prognozy produkcji na kolejne 12 miesięcy.
„Liczymy na powolną poprawę kondycji krajowego przemysłu w kolejnych miesiącach, ale dopiero 2026 r. powinien przynieść wyraźniejsze odbicie – w Niemczech (impuls fiskalny) oraz kumulację impulsu inwestycyjnego z KPO w Polsce, może wtedy polski przemysł solidnej odbije” – ocenił ING.
Bank zwrócił uwagę, że słabość polskiego PMI i stagnacja przemysłu nie wynikają wyłącznie z cyklicznych wahań. Polska – podobnie jak Niemcy i region – weszła w stagnacyjny trend, do czego przyczynił się m.in. silny wzrost kosztów pracy, przewyższający dynamikę wydajności.
ISBnews, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Najdroższy kwadrans w historii polskiej gospodarki
Czy system kaucyjny to „przewał stulecia”?
Morawiecki ogłasza czerwony alarm budżetowy!
»»Mocne wystąpienie prezydenta Nawrockiego! Słowo „reparacje” nie przeszło Tuskowi przez gardło! – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.