Informacje

Mateusz Morawiecki  / autor: PAP/Marcin Obara
Mateusz Morawiecki / autor: PAP/Marcin Obara

Premier: Szanse ostatnich 8 lat mogą zniknąć

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 września 2023, 20:45

  • Powiększ tekst

Szanse ostatnich 8 lat mogą zniknąć w 8 miesięcy albo 8 tygodni, gdy do władzy dojdą chłopcy w krótkich spodenkach, którzy już byli u władzy i doprowadzili do gigantycznej zapaści finansów publicznych. Ich dojście do władzy może oznaczać wielką tragedię polskiego społeczeństwa - powiedział w Otwocku premier Mateusz Morawiecki.

Premier podczas spotkania podkreślał, że przez 7 lat na politykę społeczną w Otwocku i okolicach rząd przeznaczył miliard zł. „To jest suma zabrana mafiom przestępczo-podatkowym, tym, którzy czuli się jak ryba w wodzie w czasach PO. To jest to bezpieczeństwo społeczne i finansowe” - wskazał Morawiecki.

Przeznaczyliśmy środki z budżetu państwa na inwestycje w Otwocku i to widać. Z tego biorą się szanse na lepszy i szybszy rozwój” - podkreślił szef rządu.

Ale te szanse ostatnich 8 lat mogą zniknąć w 8 miesięcy albo 8 tygodni, bo oni są zdolni do wszystkiego” - zastrzegł Morawiecki.

Te szanse mogą zniknąć wtedy, kiedy do władzy dojdą ludzie nieodpowiedzialni, chłopcy w krótkich spodenkach, którzy już byli u władzy i doprowadzili do gigantycznej zapaści finansów publicznych, największej luki VAT w historii Polski” - mówił premier.

Strzeżcie się tych ludzi, bo ich dojście do władzy może oznaczać wielką tragedię polskiego społeczeństwa” - zaapelował.

Premier odniósł się także do kwestii nielegalnej imigracji. Jego zdaniem Polska będzie wolna od tego problemu tylko pod rządami PiS. „Jest tylko jedna gwarancja tego, że nielegalna imigracja nie zostanie wpuszczona do Polski i to jest rząd PiS. Pokazaliśmy to już raz, bo taka sytuacja miała miejsce” - powiedział.

Od 2015 r. (Donald) Tusk i (Angela) Merkel, jako architekci ówczesnej polityki migracyjnej działali ramię w ramię - ja to widziałem, jak on się jej podlizywał na radach europejskich. Niemcy chętnie brali Polaków do pracy na szparagi i nie są teraz zadowoleni z tego, że coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do Polski” - powiedział premier. „To wielkie osiągnięcie PiS, ale część Europy nie jest z tego zadowolona i chcą do nas wyeksportować swój problem” - wskazał.

Czytaj też: Prezydent: Koszt rosyjskiej agresji na Ukrainę jest ogromny

Czytaj też: Min. Telus: Musimy odbudować polskie przetwórstwo

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych