Tajlandia wyśle wojska specjalne? Chodzi o zakładników Hamasu!
Władze Tajlandii rozpoczęły bezpośrednie rozmowy z palestyńskim Hamasem na temat losu 22 obywateli Tajlandii uprowadzonych podczas ataku Hamasu na Izrael. Negocjatorzy rozmawiali z przedstawicielami Hamasu w Iranie w zeszłym tygodniu - podał w czwartek portal Times of Israel.
Szef delegacji Areepen Uttarasin powiedział dziennikarzom w Bankgoku, że rozmowa z przedstawicielami Hamasu trwała dwie godziny. „Zapewnili mnie, że zatroszczą się o zakładników, ale nie mogli podać mi daty uwolnienia. Czekają na odpowiedni czas” - powiedział negocjator wyznaczony przez władze parlamentu Tajlandii.
CZYTAJ TEŻ:
Były prezes LOT-u: CPK musi powstać
Co z akcesją Szwecji do NATO? Turcja zabiera głos
Hamas żywi „szacunek dla Tajlandii” ze względu na jej pozytywną postawę wobec wspólnoty muzułmańskiej - zapewnił przedstawiciel Bangkoku.
Jak przekazał, po spotkaniu trzech negocjatorów z Tajlandii, którzy są wyznania muzułmańskiego, przeprowadziło wspólną modlitwę z wysłannikami Hamasu.
W Izraelu pracuje ok. 30 tys. Tajlandczyków, głównie zatrudnionych w sektorze rolniczym. W ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło 32 obywateli Tajlandii, a 19 zostało rannych.
PAP/ as