Na rynku pracy mniejszy popyt na pracowników
Pracodawcy zamieścili w październiku, na 50 największych portalach rekrutacyjnych, 256,5 tys. ofert pracy, czyli o 17 proc. mniej niż w podobnym okresie rok temu (307 tys. w październiku 2022 r.) i o 0,3 proc. mniej w ujęciu miesięcznym - wynika z raportu Grant Thornton „Oferty pracy w Polsce. Monitoring procesów rekrutacyjnych na polskim rynku pracy”. Liczba ofert pracy w porównaniu do września liczba ta spadła o 842. Jest to jeden z większych spadków w ujęciu rocznym w ostatnich latach.
„Spadek liczby ofert pracy może być odsuniętym w czasie efektem wysokich kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw w polskiej gospodarce (energii, transportu i pracy). Pracodawcy długo starali się utrzymywać parasol ochronny nad pracownikami i unikali zwolnień, jednak utrzymujące się od ponad dwóch lat wysokie koszty zmusza część firm do redukcji – jeśli nie zatrudnienia, to przynajmniej liczby nowych rekrutacji” – piszą w raporcie eksperci Grant Thornton.
Ich zdaniem po okresie stabilizowania się sytuacji na polskim rynku pracy - w okresie od wiosny 2022 roku do lata 2023 roku - ponownie „mierzymy się z tendencją spadkową popytu na pracowników”.
„Co szczególnie niepokojące, w poprzednich badanych latach wrześniowe i październikowe dane o liczbie nowych ofert pracy były zwykle podobne do tych z sierpnia a spadek liczby ogłoszeń pojawiał się dopiero w listopadzie i grudniu. Jednak w tym roku spadek zaczął kształtować się już od września. Kolejne miesiące pokażą, czy jest to faktycznie przedwczesny spadek liczby ofert, który prawdopodobnie nastąpiłby pod koniec roku, czy to trwała tendencja i w najbliższym czasie spadek pogłębi się jeszcze mocniej” – zwracają uwagę eksperci Grant Thornton.
W październiku, podobnie jak we wrześniu największy widoczny spadek zanotowano w branży IT – pracodawcy opublikowali tu o 39 proc. mniej ofert niż rok temu; w branży HR spadek o 36 proc.; u finansistów spadek o 33 proc.; marketingowców o 14 proc. i prawników o 10 proc.. Wzrosty natomiast zauważono w zawodach związanych z opieką medyczną o 15 proc. i wśród pracowników fizycznych o 2 proc.
„Obraz rynku pracy, jaki wyłania się z naszego badania, z miesiąca na miesiąc pogarsza się. Pracodawcy coraz mniej chętnie tworzą nowe miejsca pracy i coraz trudniej wierzyć w to, że spadki liczby nowych rekrutacji to tylko krótkotrwałe potknięcia, wynikające np. z czynników sezonowych lub statystycznych. Coraz wyraźniej widać w tych danych dłuższą, negatywną tendencję makroekonomiczną, czyli po prostu spowolnienie koniunktury i spadek popytu na pracowników. Nie mówimy jeszcze o głębokim kryzysie na rynku pracy, ponieważ wskaźniki dotyczące bezrobocia czy zatrudnienia nadal są korzystne, ale z pewnością trend jest raczej w dół niż w górę” – mówi Monika Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego Grant Thornton.
Czytaj także: Wydatki na obronność mogą zostać zmniejszone
rb