Informacje
Po mocnym początku roku rynek rekrutacyjny zaczął się kruszyć na wiosnę / autor: Pixabay
Po mocnym początku roku rynek rekrutacyjny zaczął się kruszyć na wiosnę / autor: Pixabay

Nagłe załamanie liczby ofert pracy! „Jak w pandemii”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 lipca 2025, 11:24

  • Powiększ tekst

Pracodawcy w Polsce opublikowali 249 177 ofert pracy w kwietniu br., co oznacza spadek o 9 proc. r/r i spadek o 7 proc. m/m (tj. spadek o 17 632 oferty m/m), wynika z raportu Grant Thornton. Średnia krocząca dynamika roczna z trzech miesięcy (która wydaje się najlepszą miarą, biorąc pod uwagę wysoką zmienność danych miesięcznych) spadła do 2 proc. w czerwcu z 5 proc. w maju br., podano także.

Niski popyt na pracowników w czerwcu spowodował, że ścieżka z 2025 roku spadła istotnie poniżej ścieżek z poprzednich lat i zrównała się z pandemiczną ścieżką z 2020 roku, podał Grant Thornton.

Wygląda to jak efekt lockdownu w 2020 roku

Jesień 2024 roku i zima 2025 roku były okresem, w którym sytuacja na rynku pracy była zdecydowanie lepsza niż w poprzednich 2-3 latach. Popyt na pracowników rósł w stabilnym, wysokim tempie i okres ujemnej dynamiki rocznej wydawał się już zamkniętym rozdziałem. Jednak wiosna i początek lata mocno zaburzyły ten pozytywny trend. W następnych miesiącach zobaczymy, czy to tylko dłuższa przerwa w odbudowie rynku pracy, czy jednak początek kolejnego dołka na rynku pracy” - czytamy w raporcie.

Wskazano, że od początku 2025 roku liczba ofert pracy utrzymywała się na relatywnie stabilnym poziomie między 250 tys. a 290 tys. ogłoszeń.

Jednak w czerwcu to się zmieniło i liczba ofert pracy spadła poniżej 250 tys., tym samym osiągając najniższy poziom od początku roku. To sprawiło, że ścieżka z 2025 roku jeszcze mocniej obniżyła się względem ścieżek z 2024, 2023, 2022, 2021 i 2019 roku. W dodatku tegoroczna ścieżka mocno zbliżyła się do ścieżki z 2020 roku (czyli z czasów ostrego lockdownu) i w czerwcowych wynikach jest o zaledwie 3 tys. ofert wyższa” - przypomniano.

Rynek rekrutacyjny zaczął się kruszyć na wiosnę

W raporcie podano, że wiosenne wyniki z ostatnich pięciu lat pokazują, że w tym okresie liczba ofert pracy zazwyczaj rosła (ze względu na prace sezonowe w rolnictwie, turystyce czy budownictwie). Jednak wiosna w 2025 roku była zupełnie inna niż dotychczas. Po mocnym początku roku rynek rekrutacyjny zaczął się kruszyć na wiosnę.

Liczba ofert pracy między marcem a czerwcem mimo pozytywnych czynników sezonowych nie tylko nie wzrosła, ale wręcz spadła o 42 tys.” - czytamy dalej.

Wiosna mocno rozczarowała. Choć zwykle jest to najbardziej intensywny okres, w którym liczba ofert pracy rośnie, ponieważ branże ‘oparte o ładną pogodę’ budzą się po zimowym zastoju i zaczynają kompletować zespoły do prac budowlanych, obsługi turystów czy prac przy zbiorach, to tym razem jest wręcz przeciwnie - łączna liczba ofert pracy w sieci spada. Oznacza to, że w innych branżach, np. handlu, usługach czy produkcji przemysłowej, ofert pracy jest mniej niż zimą. To o tyle rozczarowujące, że zima przyniosła z kolei bardzo optymistyczne prognozy - liczba ofert pracy rosła po około 10 proc. rocznie i wydawało się, że rynek wszedł na właściwą trajektorię i prędko jej nie opuści” - oceniła senior menedżer ds. potencjału ludzkiego Grant Thornton Monika Łosiewicz, cytowana w materiale.

Załamanie liczny ofert w marketingu oraz wśród finansistów

Od kilku miesięcy na rynku pracy widoczne jest ciągłe zapotrzebowanie na pracowników służby zdrowia - w czerwcu zanotowano wśród nich kolejny wzrost w ujęciu rocznym – 27 proc. więcej ofert względem czerwca 2024 roku.

W większości badanych grup zawodowych widoczne są jednak spadki. Największe wśród pracowników fizycznych i w marketingu (po -18 proc.) oraz wśród finansistów (-12 proc.)” - czytamy dalej.

CEO Element. System Rekrutacyjny Maciej Michalewski ocenił, że na rynku pracy występuje stagnacja.

Gdy pytam o jej przyczyny, nie słyszę jednej, konkretnej odpowiedzi. Zamiast tego powtarzają się ogólne, ale niepokojące sygnały: niepewność, wojna w Ukrainie, amerykańskie cła. W takich okolicznościach menadżerowie są ostrożni. Trudno im planować, trudno podejmować decyzje o inwestycjach. W efekcie rynek rekrutacyjny wstrzymuje oddech, czekając na uspokojenie sytuacji. A jeśli się nie doczeka? Prawdopodobnie po prostu się przyzwyczai” - podsumował Michalewski.

System rekrutacyjny Element wykorzystuje innowacyjne narzędzia do monitoringu ofert pracy publikowanych na ponad pięćdziesięciu portalach rekrutacyjnych w Polsce. Wśród monitorowanych źródeł znajdują się najpopularniejsze portale, takie jak OLX, Pracuj.pl, Praca.pl czy Infopraca.pl, a także portal Linkedin.

ISBnews, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Daniel Obajtek: „patologiczne lobby” niszczy polski biznes

Fundusz Majątkowy RP: Pokolenia 1989+

Czy służby Trzaskowskiego walczą z gotówką? Wniosek RPO

»»Napaść na granicy. Polski żołnierz zaatakowany przez nielegalnego migranta – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych