Rosja ułaskawiła mordercę... ten znowu zabił
Mieszkaniec rosyjskiego Kraju Nadmorskiego, który w 2022 roku został skazany za zabójstwo, ale ułaskawiono go za udział w wojnie na Ukrainie, po powrocie z frontu znów zabił człowieka i został skazany na siedem lat więzienia - podał w piątek niezależny portal Mediazona.
Mężczyzna ten, Maksym Wołkowoj, zaciągnął się do najemniczej Grupy Wagnera i pojechał na front. Po powrocie przez pięć dni pił ze swoimi znajomymi i w trakcie libacji alkoholowej pokłócił się i wdał w bójkę z jednym z jej uczestników. Ofiara zmarła w wyniku ciosów, ran od noża i krwotoku.
Choć w wyroku nie ma mowy o wcześniejszym skazaniu, to jednak z bazy danych sądu wynika, że w marcu 2023 roku Wołkowoj otrzymał wyrok ośmiu lat kolonii karnej, również za zabójstwo.
>>>>CZYTAJ TAKŻE:
Sztuczna Inteligencja odbierze aktorom głos!
Prezydent ułaskawi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Grupa Wagnera werbowała najemników wśród kryminalistów odbywających wyroki w więzieniach. W zamian za udział w wojnie obiecywano im ułaskawienie - dekrety o ułaskawieniu podpisywał Władimir Putin. Według szacunków amerykańskich pod koniec 2022 roku Grupa Wagnera liczyła 50 tys. osób, z których 40 tys. zwerbowano w rosyjskich koloniach karnych. Media niezależne poinformowały w grudniu, że w ciągu 2023 roku wszczęto w Rosji prawie 200 spraw karnych wobec byłych więźniów ułaskawionych za wyjazd na front.
PAP/ as/