Rusza tournée Donalda Trumpa po Azji
Prezydent USA Donald Trump udał się w podróż do Azji, gdzie spotka się z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem, licząc na porozumienie handlowe i pomoc w zakończeniu wojny w Ukrainie. Podczas podróży do Malezji, Japonii i Korei Płd. podpisze też umowy dotyczące minerałów krytycznych i porozumienie pokojowe Kambodży z Tajlandią.
Trump wyruszył z Białego Domu w piątek w nocy w swoją pierwszą w tej kadencji podróż do Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Podczas sześciodniowego tournee odwiedzi Malezję, Japonię i Koreę Południową. Na koniec, w czwartek (30 października), spotka się w koreańskim Pusan z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Będzie to ich pierwsza bezpośrednia rozmowa podczas drugiej kadencji Trumpa.
Tajlandia
Amerykański prezydent rozpocznie swoją wizytę od Malezji, gdzie w niedzielę weźmie udział w ceremonii podpisania porozumienia pokojowego między Tajlandią i Kambodżą - państwami, między którymi doszło w lipcu do trwających kilka dni walk na granicy. Trump przypisuje sobie doprowadzenie do zakończenia tego konfliktu. Przywódca USA spotka się też z premierem Anwarem Ibrahimem** oraz weźmie udział w kolacji z przywódcami krajów ASEAN (Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej).
Japonia i Korea Południowa
W poniedziałek Trump odwiedzi z kolei Tokio, gdzie spotka się z nową premier Japonii, Sanae Takaichi, oraz zostanie przyjęty przez cesarza Naruhito.
We wtorek uda się do Pusan w Korei Południowej, gdzie wygłosi przemówienie do liderów biznesu, spotka się z amerykańskimi żołnierzami oraz z koreańskim prezydentem Li Dze Mjungiem. Trump weźmie tam też udział w kolacji przywódców państw podczas szczytu APEC (Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku).
W ostatnim dniu podróży, w czwartek rano czasu lokalnego, prezydent USA ma spotkać się z przywódcą Chin.
Potężne znaczenie gospodarcze spotkań prezydenta
Mimo spekulacji o możliwym spotkaniu z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem, przedstawiciele administracji Trumpa poinformowali, że nie ma obecnie planów takiej rozmowy, choć Trump wyraża wolę takiego spotkania w przyszłości.
Jak zapowiadali w piątek podczas telekonferencji prasowej wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu, podczas podróży podpisanych zostanie wiele umów gospodarczych, w tym porozumienia mające zabezpieczyć łańcuchy dostaw minerałów krytycznych wobec potencjalnego chińskiego szantażu.
Spotkanie z Xi – najwyższa stawka
Najwięcej zainteresowania wzbudza jednak spotkanie z Xi. Według zapowiedzi Białego Domu, poświęcone ma być ono głównie kwestiom handlowym. Dojdzie do niego na tle nowej fazy wojny handlowej, rozpoczętej ogłoszeniem przez Chiny zacieśnienia kontroli eksportu metali ziem rzadkich do wszystkich państw świata, w tym zakazu ich eksportu do zastosowania w przemyśle zbrojeniowym. W odpowiedzi Trump zapowiedział, że nałoży dodatkowe 100-procentowe cło na towary z Chin, które ma wejść w życie 1 listopada, dwa dni po spotkaniu. Trump groził też nałożeniem własnych kontroli eksportu, dotyczących części samolotowych oraz oprogramowania. Zszokowany posunięciem Pekinu, prezydent USA ocenił potem, że było ono rezultatem „złego dnia” Xi.
Od tego czasu amerykański przywódca wielokrotnie jednak wyrażał pewność, że obu stronom uda się dojść do porozumienia, chwaląc przy tym Xi.
Urzędnicy Białego Domu zapowiadali, że oprócz próby doprowadzenia do porozumienia handlowego, Trump poruszy też temat wojny w Ukrainie i chińskich zakupów rosyjskiej ropy naftowej. Sam prezydent mówił w środę, że Xi może mieć duży wpływ na postawę Władimira Putina. W czwartek Trump zapowiadał też, że wśród najważniejszych tematów ma znaleźć się kwestia przemytu fentanylu i środków chemicznych do jego wytwarzania. Według amerykańskiego przywódcy Chiny eksportują narkotyk do Wenezueli, skąd jest transportowany do USA.
Mimo że jednym z chińskich żądań ma być - według doniesień - zmiana polityki USA wobec niepodległości Tajwanu (Chiny chcą, by USA oficjalnie sprzeciwiły się tej idei, podczas gdy obecnie jej tylko „nie popierają”), administracja w Waszyngtonie zapowiada, że Trump nie zamierza wprowadzać takich zmian.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
https://wgospodarce.pl/informacje/153034-tvn-zmieni-wlasciciela-trump-juz-wskazal-faworyta
PiS proponuje rewolucję: 500 zł dla każdego Polaka!
Czy Ameryka uderzy w Kreml bombą gospodarczą?
»»Zmiana czasu w ten weekend! „To ogromne koszty dla gospodarki!” – wywiad z Robertem Szajem – oglądaj w telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.