Eksperci za wspólnym dostępem do LTE
Zasady aukcji na dostęp do szybkiego mobilnego internetu (LTE) powinny zostać zmienione - uważają eksperci Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Ich zdaniem lepszą konkurencję na rynku i wyższą jakość usług zapewniłaby użytkownikom wspólna sieć dostępu do LTE.
Według wiceprezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową dr Bohdana Wyżnikiewicza, obowiązujące obecnie zasady przeprowadzania aukcji częstotliwości na dostęp do szybkiego mobilnego internetu (LTE) powinny być zmienione. Obecnie każdy z operatów może starać się maksymalnie o dwie rezerwacje częstotliwości. Według eksperta może to doprowadzić do powstania koalicji operatorów telekomunikacyjnych, którzy będą współpracować i dostarczą usługi o lepszej jakości, eliminując tych operatorów, którzy nie będą do niej należeć.
"Pewni uczestnicy aukcji mogliby się znaleźć w lepszej sytuacji niż pozostali, co mogłoby doprowadzić do niekorzystnych konsekwencji dla użytkowników" - podkreślił Wyżnikiewicz w czwartek na konferencji, na której Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawił raport "Aukcja 800 MHz - aspekty ekonomiczne".
Chodzi o aukcję na częstotliwości radiowe przeznaczone do świadczenia szybkiego internetu (częstotliwości 800 MHz i 2,6 GHz), którą prowadzi Urząd Komunikacji Elektronicznej. Przedmiotem aukcji jest pięć ogólnopolskich rezerwacji po 10 MHz w widmie 800 MHz.
Jego zdaniem, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie wspólnej sieci dostępu do szybkiego mobilnego internetu. Polega ona na tym, że wszyscy operatorzy, którzy uzyskają rezerwację częstotliwości w paśmie 800 MHz, mogliby przystąpić dobrowolnie do projektu budowy jednej wspólnej sieci, obejmującej całość dostępnych w tym zakresie częstotliwości.
Wyżnikiewicz podkreśli, że koncepcja wspólnej sieci oznacza także korzyści ekonomiczne dla operatorów. "Nie będą musieli dublować wydatków inwestycyjnych związanych z koniecznością pokrycia oddzielną infrastrukturą tych samych obszarów, dzięki czemu koszt inwestycji jest mniejszy" - zaznaczył podczas konferencji.
"Wprowadzenie koncepcji wspólnej sieci wymaga jednak zmiany obecnie obowiązujących warunków aukcji i jest w pierwszej kolejności warunkowane zrozumieniem przez regulatora zagrożeń dla rynku, jakie niesie ze sobą przeprowadzenie aukcji na proponowanych obecnie zasadach. Obecne warunki aukcji powodują, że rozdrobnienie widma po zakończeniu aukcji jest pewne, a powstanie w Polsce jednej wspólnej sieci jest w zasadzie niemożliwe" - czytamy w raporcie.
Koncepcja wspólnej sieci jest zgodna ze stanowiskiem Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który w grudniu 2013 roku wyraził dla niej poparcie. Zastrzegł jednocześnie, że taka współpraca nie może prowadzić do monopolizacji rynku przez operatorów współdzielących częstotliwości i zaburzać mechanizmów konkurencji. UKE wykluczył jednak możliwość wprowadzenia obowiązku współdzielenia częstotliwości do warunków aukcji.
"Biorąc pod uwagę fakt, że na polskim rynku telekomunikacyjnym mamy do czynienia z silną walką konkurencyjną, istnieje duże prawdopodobieństwo, że taka dobrowolna współpraca nie zostałaby podjęta" - napisali autorzy raportu.
Usługi mobilnego dostępu do sieci internetowej mogą być świadczone z wykorzystaniem różnych zakresów częstotliwości. Najpopularniejszymi zasobami częstotliwości wykorzystywanymi do tego celu są zakresy 900 MHz, 1800 MHz, 2,1 GHz oraz 2,6 GHz. Jednak najatrakcyjniejszym pasmem jest zakres 800 MHz. Wymaga on relatywnie niższych nakładów inwestycyjnych dzięki możliwości rzadszego lokowania stacji bazowych (tzw. masztów - PAP). W paśmie 800 MHz zasięg sygnału stacji bazowych jest znaczniej lepszy niż zasięg innych rodzajów pasma, dzięki czemu np. sygnał lepiej rozchodzi się wewnątrz budynków.
Do budżetu państwa z aukcji na LTE trafi 1,8 mld zł, ale kwota ta może być wyższa i może dojść nawet do 4 miliardów złotych.(PAP)