Informacje

Polkie wojsko śledziło rozwój sytuacji w przestrzeni Ukrainy i wykryło pocisk zmierzający ku naszemu terytorium / autor: Pixabay
Polkie wojsko śledziło rozwój sytuacji w przestrzeni Ukrainy i wykryło pocisk zmierzający ku naszemu terytorium / autor: Pixabay

AKTUALIZACJA

Rakietą w Polskę? Groźnie nad krajowym niebem!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 lutego 2024, 10:05

    Aktualizacja: 7 lutego 2024, 10:23

  • Powiększ tekst

Od samego rana na polskim niebie odbywała się wzmożona aktywność lotnictwa - tak krajowego jak i sojuszniczych jednostek NATO. Skąd ten alert?

Jak poinformowało Dowództwo operacyjne sił Zbrojnych RP:

Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone. Uruchomione środki powróciły do swoich baz i standardowej działalności operacyjnej. Siły ZbrojneRP na bieżąco monitorują sytuację na terytorium Ukrainy i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.

Niezbędne procedury

Przypomnijmy: Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało od rana o uruchomieniu wszystkich niezbędnych procedury dla zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni, i że w powietrzu są polskie i sojusznicze statki powietrzne.

Utrzymanie bezpieczeństwa

Od wczesnych godzin porannych w naszej przestrzeni powietrznej prowadzone są narodowe, sojusznicze działania mające utrzymać bezpieczeństwa - powiedział ppłk Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Jak zaznaczył:

Cały czas jesteśmy w gotowość do działania.

W związku tym, że jeden z rosyjskich pocisków manewrujących, odpalanych z samolotów leciał w stronę granicy z Polską, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę rano o uruchomieniu wszystkich niezbędnych procedur dla zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni oraz o tym, że w powietrzu są polskie i sojusznicze statki powietrzne.

F16 / autor: fot. Pixabay/Military_Material
F16 / autor: fot. Pixabay/Military_Material

Obecnie prowadzone są narodowe, sojusznicze działania w naszej przestrzeni powietrznej mające na celu utrzymanie bezpieczeństwa - powiedział w środę w Polsat News ppłk Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Jak zaznaczył:

Będziemy informować o ich zakończeniu.

Wyjaśnił, że komunikat Dowództwa Operacyjnego miał na celu ostrzeżenie polskich obywateli, że możliwy jest wzmożony hałas w południo-wschodniej części kraju.

Dopytywany, czy faktycznie jeden z pocisków manewrujących zbliżał się do polskiej granicy, ppłk Goryszewski przyznał, że „część pocisków spadła i była wycelowana w bliski naszej granicy obwód lwowski”.

Jak zaznaczył, „trzeba mieć na względzie, że większość pocisków, które będą wystrzeliwane chociażby z rejonu Morza Azorskiego w kierunku obwodu lwowskiego i obwodów graniczących z naszą granicą, będzie siłą rzeczą skierowana w naszym kierunku”.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Kara do 30 000 zł za umowę zlecenie. Dla przedsiębiorców

Czarne chmury nad fabryką Intela

Szok! O 26,7 proc. wzrosła produkcja aut w Polsce

A jednak! Rząd Tuska będzie renegocjował warunki KPO

Z tajemnic NBP. Po co Gierkowi były nowe banknoty?

Rakieta leciała ku Polsce

Rosja przeprowadziła w środę rano zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, atakując pociskami manewrującymi, odpalanymi z samolotów. Jeden z nich leciał w stronę granicy z Polską. Szef lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki poinformował później, że rosyjska rakieta, która leciała w stronę Polski, zmieniła kurs i poleciała w kierunku Lwowa.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych