Informacje

Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska / autor: Fratria / LK
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska / autor: Fratria / LK

TYLKO U NAS

Czy minister klimatu w końcu "odkryje karty”?

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 16 lutego 2024, 08:00

  • Powiększ tekst

Czy Minister Klimatu i Środowiska „odkryje karty” i ujawni w Sejmie, jakie jest podejście rządu do zaostrzenia unijnej polityki klimatycznej czyli szybkiej redukcji emisji CO2 i odejścia od węgla już w 2040 roku?

Właśnie w tej sprawie odbędzie się w najbliższy wtorek - na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości - wspólne posiedzenie sejmowych komisji ds. Energii oraz Ochrony Środowiska.

Punkt pierwszy: czy rząd popiera cel 90-proc. redukcji emisji?

Posłowie oczekują wyjaśnień w związku z poparciem dla celu 90-proc. redukcji emisji, jakie zadeklarowała w Brukseli w styczniu (na nieformalnym spotkaniu Rady UE ds. Środowiska) wiceszefowa resortu klimatu i środowiska Urszula Zielińska. Potem informacje „o poparciu” dementowała minister Paulina Hennig-Kloska. I – jak argumentują posłowie PiS – właśnie ze względu na „rozbieżności w kwestii bardzo ważnej dla polskiej gospodarki, tj. celów redukcji emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej”, konieczne jest wspólne posiedzenie komisji. Liczą na wystąpienie wiceminister Zielińskiej a także na ujawnienie z instrukcji, jaką otrzymała na wyjazd do Brukseli.

Punkt drugi: jak wygląda dziś polski miks energetyczny?

Jednocześnie posłowie wskazują, że „zwiększenie ambicji redukcyjnych gazów cieplarnianych w UE będzie dla Polski będzie bardzo trudne do osiągnięcia, choć nasz miks energetyczny ciągle się zmienia”.

Chcą również, by resort środowiska i klimatu przedstawił analizy o tym, jak nowe cele unijne wpłyną na gospodarkę i społeczeństwo, zwłaszcza na ceny energii elektrycznej i ciepła.

»» O unijnej polityce klimatycznej więcej czytaj tutaj:

Zielona rewolucja się sypie

Zakażą nam węgla. Polacy, nic się nie stało?

Będzie czyściej, ale za horrendalną cenę

Niemcy obalą wiatraki, by zbudować kopalnię węgla

Punkt trzeci: ile zapłacimy za unijne plany?

Komisja Europejska przedstawiła w ubiegłym tygodniu szczegółowy raport i plan, który ma doprowadzić do redukcji emisji CO2 w unii w 2040 roku o 90 proc. (w porównaniu do 1990 r.), jednocześnie wyliczając koszty z tym związane na 1,5 biliona euro rocznie. Tyle Wspólnota musiałby wydatkować w okresie 2031-2050, by zrealizować najbardziej ambitną na świecie politykę klimatyczną i by Stary Kontynent jako pierwszy stał się bezemisyjny w 2050 r. Nie chodzi tylko o inwestycje w odnawialne źródła energii na masową skalę, ale o  transformację praktycznie każdej gałęzi gospodarki, jak również podatki od emisji CO2, rezygnację z aut spalinowych, czy nakaz remontów domów i instalacji „ekoogrzewania” w krótkim czasie.

Według analiz PKO BP, tylko w tej dekadzie Polska musiałaby na politykę klimatyczną UE ponieść wydatki w wysokości ponad 2 bilionów złotych.

Agnieszka Łakoma

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Kolejowe inwestycje pod nóż! Nie będzie nowych linii

Ogrzewasz dom węglem lub gazem? Zapłacisz fortunę

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.