Wódka tańsza od... podatku od wódki
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomił Prokuraturę Rejonową Warszawa-Mokotów w sprawie wyjątkowo niskich cen wódki w sieciach Biedronka, Lidl oraz Kaufland.
Ze wstępnej analizy wynika, że promocja alkoholu w przyjętej przez te sieci formie może stanowić zakazaną prawnie promocję napojów alkoholowych - poinformowała tvn24.pl Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa UOKiK.
W ostatnich dniach głośno było o wyjątkowo tanich alkoholach dostępnych w sieciach Biedronka, Lidl oraz Kaufland. W tych sklepach pół litra wódki można było bowiem kupić poniżej 10 zł.
Tak niska cena wódki oznaczała, że alkohol był sprzedawany po cenie niższej, niż wynosi sam podatek akcyzowy – podkreśla portal tvn24.pl.
Od kilku dni na bieżąco przeglądamy pojawiające się informacje dotyczące alkoholu. Ze wstępnej analizy wynika, że zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, promocja alkoholu w przyjętej przez te sieci formie może stanowić zakazaną prawnie promocję napojów alkoholowych, dlatego zawiadomiliśmy w tej sprawie Prokuraturę Rejonową Warszawa–Mokotów - wyjaśniła w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl rzeczniczka prasowa UOKiK
»» Cały materiał o decyzji UOKiK czytaj na portalu redakcji biznesowej tvn24.pl: w publikacji Urząd idzie do prokuratury w sprawie cen wódki
To niejedyny przykład z ostatnich dni wojny cenowej między wielkimi sieciami handlowymi. Ostatnio dotyczy on także rynku nabiału.
Oprac. Sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj: