Informacje

Rada Unii Europejskiej zatwierdziła pakt migracyjny / autor: Pixabay
Rada Unii Europejskiej zatwierdziła pakt migracyjny / autor: Pixabay

AKTUALIZACJA

Pakt migracyjny UE zatwierdzony!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 maja 2024, 12:37

    Aktualizacja: 14 maja 2024, 13:59

  • Powiększ tekst

Rada Unii Europejskiej zatwierdziła pakt migracyjny, co oznacza uruchomienie mechanizmu tzw. obowiązkowej solidarności. Większość regulacji ma obowiązywać od 2026 r.

Ministrowie finansów państw unijnych we wtorek ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom znajdującym się pod presją migracyjną.

Przyjęty pakiet zawiera łącznie 10 tekstów legislacyjnych. 9 kwietnia zaakceptował go Parlament Europejski. Głosowanie ministrów finansów i gospodarki na posiedzeniu we wtorek w Brukseli kończy więc proces legislacyjny. Większość regulacji ma obowiązywać dopiero od 2026 r.

Mechanizm tzw. obowiązkowej solidarności

Jednym z rozwiązań w ramach paktu jest mechanizm obowiązkowej solidarności. Ma on polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie.

W rozporządzeniu przewidziano minimalne progi w zakresie relokacji i wkładów finansowych, których Komisja musi przestrzegać przy obliczaniu potrzeb na dany rok oraz w swoim rocznym wniosku dotyczącym aktu wykonawczego Rady.

Te minimalne progi wynoszą 30 tys. relokacji i 600 mln euro rocznie na wkłady finansowe na poziomie Unii. Komisja może jednak zaproponować wyższe liczby. Obliczając potrzeby, Komisja będzie brała pod uwagę przewidywany napływ środków na przyszły rok.

Jeżeli Komisja zaproponuje wyższe liczby relokacji i wkładów finansowych niż minimalne progi określone w rozporządzeniu, jest zobowiązana do przestrzegania ustalonego w rozporządzeniu stosunku między relokacjami a wkładami finansowymi, aby zapewnić równą wartość wszystkich środków solidarnościowych. Stosunek ten wynosi 1 relokacja/20 tys. euro.

Wszystkie państwa członkowskie są zobowiązane do wnoszenia wkładów na podstawie sprawiedliwego udziału, mają jednak pełną swobodę wyboru spośród trzech rodzajów środków solidarności lub ich kombinacji. Jeżeli państwo członkowskie zdecyduje się na zadeklarowanie pomocy rzeczowej, pomoc ta zostanie przeliczona na kwotę pieniężną, aby móc potwierdzić zgodność z obowiązkowym sprawiedliwym udziałem.

Obowiązkowa procedura graniczna

Istotną nowością reformy jest obowiązkowa procedura graniczna. Procedura ta będzie miała zastosowanie do niektórych kategorii osób ubiegających się o azyl (na przykład osób pochodzących z krajów o niskim wskaźniku przyznawania azylu). Celem procedury jest dokonanie szybkiej oceny na zewnętrznych granicach UE, czy wnioski są bezzasadne lub niedopuszczalne. Osoby objęte procedurą azylową na granicy nie są upoważnione do wjazdu na terytorium UE.

Państwa członkowskie będą miały dwa lata na wprowadzenie w życie przyjętych dziś przepisów.

Reforma została zaproponowana przez KE w 2016 r., ale ze względu na postulowaną przymusową relokację była blokowana przez część krajów członkowskich. PE głosował nad nową wersją uzgodnioną wstępnie z Radą Unii w grudniu 2023 r., a zaprezentowaną przez KE w 2021 r.

Morawiecki: rząd powinien zaskarżyć pakt do TSUE!

Platforma nie zablokowała paktu migracyjnego. Będziemy zmuszeni przyjmować nielegalnych imigrantów bądź płacić milionowe kary. Obowiązkiem rządu jest zaskarżyć pakt migracyjny do TSUE, odwołując się do konkluzji szczytu europejskiego z 2018 roku, na którym wynegocjowałem zasadę dobrowolność udziału Polski w mechanizmie relokacji - napisał w komentarzu na platformie X były premier Mateusz Morawiecki.

PAP, ISBnews, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wstrząs dla gamingu! PS Store i Steam znikną z Polski?

Bez litości! Bruksela miażdży polską branżę transportu

Przybywa odmów przyłączenia energii z OZE. Dlaczego?

Niemcy: ekolodzy przeciwko „elektrykom”

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych