Informacje

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili / autor: PAP/  EPA/GEORGIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili / autor: PAP/  EPA/GEORGIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

PILNE

W Gruzji napięcie rośnie. Prezydenckie weto!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 maja 2024, 17:28

    Aktualizacja: 18 maja 2024, 17:28

  • Powiększ tekst

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę o przejrzystości wpływów zagranicznych (o agentach zagranicznych) – informuje w sobotę portal agencji Interpressnews.ge.

Ta ustawa nie podlega żadnym poprawkom, zmianom. Ta ustawa w całości powinna zostać wycofana” – oświadczyła prezydent.

„Dzisiaj zawetowałam ustawę rosyjską. Ta ustawa jest w swej istocie, w swoim duchu, ustawą rosyjską, która jest sprzeczna z naszą konstytucją i wszelkimi standardami europejskim oraz stanowi przeszkodę na naszej drodze do Europy. Weto jest zgodne z prawem i dzisiaj zostanie przedłożone parlamentowi” – oceniła.

Salome Zurabiszwili zapowiadała, że zawetuje kontrowersyjną ustawę o agentach zagranicznych, która zdaniem jej krytyków umożliwi władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Mimo że partia władzy Gruzińskie Marzenie dysponuje większością potrzebną do obalenia weta (potrzebne jest 77 głosów, a ustawę o agentach przegłosowano większością 84 głosów), prezydent uważa, że jej weto powinno stać się głosem sprzeciwu w imieniu protestujących przeciwko ustawie Gruzinów.

»» Najnowsze doniesienia o sytuacji w Gruzji czytaj tutaj:

Saakaszwili: Rosja skuteczna. Zajmie Gruzję?

Gruzja bliżej Moskwy

Gorąco w Gruzji! Będzie rewolucja?

Protesty od 40 dni

Ustawa o agentach zagranicznych, nazywana „rosyjską”, jest przyczyną trwających od blisko czterdziestu dni masowych protestów w Gruzji. Według jej krytyków umożliwi ona władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i stoczenie się w autorytaryzm w stylu rosyjskim. W praktyce też będzie, ich zdaniem, oznaczała powrót do rosyjskiej strefy wpływów, bo już widać, że przyjęcie ustawy wywołuje bezprecedensowy kryzys w relacjach z Zachodem. Władze Gruzji przekonują, że chodzi im wyłącznie o „przejrzystość i obronę suwerenności”. Krytyków swoich działań nazywają Partią Globalnej Wojny, a o organizację protestu oskarżają „siły zewnętrzne”. Nowe prawo przewiduje, że osoby prawne (według niektórych informacji także fizyczne) i media otrzymujące ponad 20 proc. budżetu z zagranicy podlegać będą rejestracji i sprawozdawczości oraz będą zobowiązane do zgłoszenia się do rejestru agentów obcego wpływu.

Z Tbilisi Justyna Prus (PAP), sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Benzyna po 10 zł za litr – to nie fikcja!

Od stycznia 800 plus wyłącznie dla ukraińskich uczniów

3 mln Polaków nie będzie stać na prąd i gaz

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych