Informacje

Tempo wzrostu płac pozostaje dwucyfrowe nieprzerwanie od ponad dwóch lat / autor: Pixabay
Tempo wzrostu płac pozostaje dwucyfrowe nieprzerwanie od ponad dwóch lat / autor: Pixabay

Uwaga, silny wzrost realnej wartości nabywczej pensji!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 maja 2024, 13:43

  • Powiększ tekst

Płace rosną w dwucyfrowym tempie, a wzrost realnej siły nabywczej wynagrodzeń jest bliski rekordów - oceniają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), komentując środowe dane GUS. Ich zdaniem stopa bezrobocia pozostaje niska, a firmy zgłaszają popyt na pracowników.

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2024 r. wyniosło 8 tys. 271,99 zł, co oznacza wzrost o 11,3 proc. rdr. Zatrudnienie w tym sektorze rdr spadło o 0,4 proc.

»» O wzroście wynagrodzeń czytaj więcej tutaj:

Winda płacowa w firmach na całego

Zdaniem ekspertów PIE „wyniki rynku pracy w kwietniu nieco osłabły względem marca, ale wciąż pozostają bardzo mocne„.

Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w kwietniu o 11,3 proc. r/r. Tempo wzrostu płac pozostaje dwucyfrowe nieprzerwanie od ponad dwóch lat – dopiero teraz obserwujemy jednak silny wzrost realnej wartości nabywczej pensji ze względu na dużo niższą inflację” - przekazali w komentarzu eksperci. Jak dodali, po skorygowaniu o inflację płace realne były wyższe o 8,7 proc. r/r. W przypadku pracowników otrzymujących pensję minimalną wzrost realnej wartości wynagrodzenia sięga 18,7 proc. r/r.

Wzrost płac zapowiada za 1-2 kwartały poprawę konsumpcji

Silny wzrost wynagrodzeń oznacza także ożywienie w konsumpcji oraz przyśpieszenie wzrostu gospodarczego. Zwykle wyższe płace przekładają się na poprawę konsumpcji z opóźnieniem 1-2 kwartałów” - przekazał PIE. Jak zauważyli eksperci, „specyficzna sytuacja gospodarcza w latach 2020-2022 popsuła nieco tę zależność”. „Niemniej rekordowa skala wzrostu wynagrodzeń już obecnie przekłada się na zwiększanie wydatków. Dlatego konsensus prognoz zakłada wzrost konsumpcji prywatnej w tym roku o ponad 3 proc.” - ocenili.

Eksperci wskazali, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6,5 mln etatów i było o 0,4 proc. niższe niż przed rokiem.

Niewielki spadek wskaźnika to głównie efekt dostosowań w części firm obserwujących wolniejszy wzrost przychodów – nie jest to natomiast argument za masowymi zwolnieniami” - przekazali.

Według PIE zatrudnienie jest „blisko historycznych maksimów – obecnie to o 89 tys. etatów więcej niż w 2019 roku„.

Podobnie stopa bezrobocia pozostaje rekordowo niska, a firmy zgłaszają wysoki popyt na pracowników” - zauważyli eksperci.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Plan naprawczy: 10 tys. ludzi na bruk i likwidacja

Eurostat: Niemcy też emigrują do Polski!?

Hit. Miał być „Kredyt 0 proc.”, „Nie ma, nie dyskutujemy”

Niemcy zamykają sklepy przy granicy z Polską

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych