Żołnierz raniony na granicy zmarł
Ugodzony nożem przy granicy polsko-białoruskiej żołnierz 1. Brygady Pancernej zmarł w czwartek po południu. Żołnierz został ranny pod koniec maja, gdy usiłował nie dopuścić do sforsowania granicy przez nielegalnych migrantów.
„Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy, zmarł ugodzony nożem żołnierz 1. Brygady Pancernej” - poinformowało DGRSZ we wpisie na platformie X.
„Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować” - dodano.
Wojsko poinformowało, że bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną, a „dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna, jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od woli rodziny”.
Żołnierz został zaatakowany 28 maja nad ranem na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, wchodzącej w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej, został raniony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w zaporze na granicy, sprawca ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej.
»»Czytaj tutaj: Migranci szturmują! W ruch poszły noże, kamienie i kije
Kiedy funkcjonariuszka Straży Granicznej udzielała rannemu pierwszej pomocy, w ich migranci rzucali gałęzie i kamienie.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Granica: oddali strzały ostrzegawcze i zostali zatrzymani
Kryzys w branży drzewnej. Wielomiliardowe straty i utrata pracy?