Informacje

Za najważniejsze ryzyko branża uważa długie oczekiwanie na warunki przyłączenia / autor: Pixabay
Za najważniejsze ryzyko branża uważa długie oczekiwanie na warunki przyłączenia / autor: Pixabay

Magazyn energii obowiązkowy? Są takie plany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 czerwca 2024, 17:38

  • Powiększ tekst

Polskie instalacje fotowoltaiczne w 2023 r. wyprodukowały energię elektryczną wartą 5,6 mld zł - wynika z rocznego raportu Instytutu Energii Odnawialnej. Wartość inwestycji w sektorze wyniosła 15,6 mld zł. Pod względem mocy zainstalowanej Polska znalazła się na 6. miejscu w UE.

Na koniec 2023 r. moc instalacji fotowoltaicznych osiągnęła 17 GW, roczny przyrost mocy przekroczył 4,5 GW, a udział produkcji PV w zużyciu energii elektrycznej sięgnął 8 proc. - wskazano w publikacji Instytutu Energii Odnawialnej.

Wiodący sektor

Pod względem mocy zainstalowanej Polska znalazła się na 6. miejscu w UE (na czele są Niemcy z ponad 80 GW). Na świecie Polska znalazła się na 12. miejscu. Ale jeśli chodzi o moc zainstalowaną na mieszkańca, to Polska jest na miejscu czwartym - za Holandią, Niemcami i Australią.

Prezentując w środę raport, prezes IEO Grzegorz Wiśniewski zwrócił uwagę, że z inwestycjami na poziomie 15,6 mld zł w zeszłym roku, fotowoltaika stała się „wiodącym sektorem w całej energetyce”.

Przewaga mikroinstalacji

Około dwóch trzecich mocy zainstalowanej stanowią mikroinstalacje, czyli źródła o mocy do 50 kW. Jak zwrócił uwagę Wiśniewski, udział ten spada, natomiast zauważalny wzrost widać w segmencie źródeł od 50 kW do 1 MW, które - w jego ocenie - budują firmy na własne potrzeby.

Najwyższe tempo wzrostu, 110 proc., zanotowano w segmencie farm powyżej 1 MW, choć duże instalacje stanowiły 11 proc. całości mocy. IEO zwraca uwagę, że kolejne 17 GW w tym segmencie ma wydane warunki przyłączenia. Oznacza to, że segment ma przed sobą perspektywy rozwoju - ocenił prezes IEO.

Magazynów za mało i są za małe

Zgodnie z danymi instytutu ok. 9 proc. domów miało na koniec 2023 r. magazyn energii elektrycznej lub ciepła. Jednak, jak zauważył Wiśniewski, magazyny energii elektrycznej u prosumentów najczęściej mają pojemność 5-10 kWh i są to pojemności za małe, pozwalające jedynie na krótkoterminowe działanie, a nie na zaradzenie okresowym nadwyżkom mocy w systemie.

IEO zauważa, że w zeszłym roku ceny modułów PV spadły o 60 proc., a rynek ten w praktyce został przejęty przez producentów z Chin.

Za najważniejsze ryzyko branża uważa długie oczekiwanie na warunki przyłączenia oraz brak mocy przyłączeniowych, wskazywano też, że zaczyna brakować terenów pod fotowoltaikę.

Wiceminister klimatu Miłosz Motyka, przy okazji prezentacji raportu ocenił, że najważniejszym wyzwaniem dziś jest bilansowanie systemu i wykorzystanie nadwyżek produkcji fotowoltaiki.

Przypomniał, że w najbliższych latach operatorzy systemów dystrybucyjnych mają zainwestować 85 mld zł, m.in. w lepsze przystosowanie ich sieci do obsługi zmiennej generacji OZE.

Jak dodał Motyka, wśród przyszłych regulacji resort rozważa wprowadzenie obowiązku posiadania magazynu energii przy instalowaniu źródła PV. Ocenił, że takie rozwiązanie może poprawić atrakcyjność ekonomiczną inwestycji w fotowoltaikę.

Mamy poczucie, że ta atrakcyjność ostatnio jest coraz mniejsza - dodał Motyka.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

UOKiK: 94 proc. pomp ciepła nie spełnia wymagań!

SUV-y do likwidacji jako pierwsze. Komu przeszkadzają?

Turecki cios w chińskie elektryki

Wstyd! Państwo zwróci byłym ubekom miliardy złotych

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych