Skandal! Wiatrak 500m od Twojego domu
Ministerstwo Klimatu i Środowiska po licznych aferach śmiało wznowiło pracę nad ustawą wiatrakową.
Zasada 10H czyli zakaz budowy turbin wiatrowych w odległości mniejszej od budynków niż 10-krotność wysokości turbiny zostanie całkowicie zniesiona.
Minimalna wymagana odległość turbin od budynków ma zostać zredukowana do 500 m. Zasada zostanie także zniesiona w bezpośrednim sąsiedztwie parków narodowych „Zastąpi ją jednolita minimalna odległość farm wiatrowych wyrażona w metrach” - informuje „DGP”.
Przypomnijmy, że projekt liberalizujący stawianie siłowni wiatrowych na lądzie przepadł z powodu zarzutów o lobbing.
Zagrożone zwierzęta
„W przypadku lokalizacji wiatraków na terenach przyrodniczo cennych szczególnie wrażliwymi gatunkami są ptaki i nietoperze. To argumenty, które wielokrotnie podnosiły stowarzyszenia przyrodnicze w Polsce i Europie” - podaje gazeta.
Zmiany
Obecnie obowiązująca ustawa określa minimalną odległość turbin wiatrowych od linii energetycznych na co najmniej trzykrotność wirnika wraz z łopatami lub dwukrotność wysokości elektrowni wiatrowej. Według „DGP” to „kość niezgody” pomiędzy branżą wiatrową a Polskimi Sieciami Energetycznymi.
„Z naszej perspektywy podwyższanie odległości turbin wiatrowych od linii energetycznych to złe rozwiązanie. Nie dochodziło do wypadków, kiedy przepisy nie obowiązywały” - wskazał ekspert Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Piotr Czopek. „Inwestor powinien móc indywidualnie uzgadniać takie kwestie bezpośrednio z operatorem sieci przesyłowej”.
Projekt ustawy miał być zaprezentowany do końca czerwca, jednak możliwe, że stanie się to kilka tygodni później.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Branża drzewna na skraju przepaści. Jest decyzja
Ale cios! Port w Gdańsku zdegradowany
8 milionów Polaków ucierpi: zimą zabraknie autogazu!
Kolejna ważna inwestycja PiS do kosza. SMR-y za drogie
pap, jb