Informacje

Nie każda „nalewka” jest nalewką. / autor: Pixabay
Nie każda „nalewka” jest nalewką. / autor: Pixabay

Uwaga! Te alkohole już od jutra mogą zniknąć ze sklepów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 sierpnia 2024, 13:53

    Aktualizacja: 18 sierpnia 2024, 16:57

  • Powiększ tekst

Nowe przepisy dokładnie określają, jakie napoje alkoholowe mogą być określane mianem nalewki. Wkrótce z półek sklepowych znikną produkty, które nie spełniają tych wymogów. W sierpniu upływa okres przejściowy dla producentów na dostosowanie się do nowych regulacji.

Już jutro, tj. 19 sierpnia, kończy się okres przejściowy dla producentów alkoholi na dostosowanie się do przepisów rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi, które zmieniły zasady nazewnictwa napojów alkoholowych. Jak zauważa portal biznesinfo.pl, doprecyzowują one jakie napoje mogą nosić nazwę „nalewka”, a także wprowadzają obowiązek podawania rzeczywistej zawartości alkoholu w napojach „z procentami” oferowanych w kawiarniach i barach.

Ochrona tradycyjnych polskich trunków

Ustawodawca uszczegółowił to, jakie napoje alkoholowe mogą nosić nazwę „nalewka”. Jest to kluczowy element nowych regulacji, mający na celu ochronę renomy tego charakterystycznego polskiego trunku. Unikatowość polskich nalewek związana jest z ich tradycyjnymi metodami produkcji. Nalewki, w odróżnieniu od wielu innych napojów alkoholowych, produkowane są na bazie alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego, a kluczowym etapem ich wytwarzania jest maceracja w alkoholu takich składników roślinnych, jak zioła, owoce, orzechy czy kwiaty. Proces ten nadaje nalewkom jedyny w swoim rodzaju smak i aromat.

Ile nalewki w nalewce?

Żeby produkt mógł być określany mianem „nalewki”, musi spełniać jasno określone kryteria. Oto one:

tradycyjna metoda produkcji – zakazane jest dodawanie barwników, aromatów, soków owocowych i ich koncentratów oraz produktów winiarskich;

minimalny czas maceracji – zależy on od rodzaju użytych surowców, co gwarantuje głębię smaku i aromatu;

nazwa smakowa – o nazwy „nalewka” może być dodana nazwa dominującego smaku, wynikająca z użytego surowca, np. „nalewka wiśniowa”, gdy głównym składnikiem są wiśnie.

To istotne

Uwaga! Produkty wprowadzone na rynek przed 19 sierpnia br. oznaczone jako „nalewka”, mogą być sprzedawane do wyczerpania zapasów, nawet jeśli nie spełniają nowych wymogów.

Źródło: Biznesinfo.pl

Oprac. GS

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Bruksela rozjedzie polski przemysł?

Światowy przełom? Polski patent powstrzymuje złotą algę

Likwidacja walcowni. 460 osób bez pracy w regionie

80 proc. gruntu pod CPK wykupione

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych