TYLKO U NAS
Co z debiutem systemu kaucyjnego? Napięcie rośnie!
Resort klimatu i środowiska nie chce nawet słyszeć o przesunięciu w zasadzie nierealnego, jak oceniają eksperci terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego, który określono na 1 stycznia.2025 roku. Wszyscy traktują ten termin jako obligatoryjny i niepodważalny. Prawda jest inna: NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU. Tłumaczymy dlaczego. Kreślimy również realny harmonogram zdarzeń na kilkanaście najbliższych miesięcy, które mogą doprowadzić do happy endu, czyli startu (od stycznia 2026 roku) dopracowanego i przetestowanego systemu kaucyjnego.
Wdrożenie systemu kaucyjnego może kosztować w ciągu dekady ponad 37 mld zł – wynika z raportu Deloitte. Ze wstępnych szacunków wynika, że około 14 mld zł z tej kwoty to koszty inwestycyjne, a pozostałe 23 mld zł mają stanowić koszty operacyjne, a więc m.in.: serwisowanie urządzeń, zatrudnianie ludzi, opłaty logistyczne i inne działania poprawiające funkcjonalność punktów zbiórki.
Są to jednak jedynie przybliżone wartości, z uwagi na to, że wciąż nie ma finalnej wersji przepisów dotyczących wielu kluczowych kwestii, a bez tego trudno na poważnie rozmawiać o kosztach**.
Resort klimatu: 1 stycznia 2025 r. obowiązuje - i kropka!
Tymczasem do uruchomienia systemu kaucyjnego pozostały niespełna trzy miesiące. Zarządzający ministerstwem twardo obstają przy swoim i nie zamierzają niczego w tym zakresie zmieniać.
„Wprowadzanie w obecnym momencie jakichkolwiek przesunięć, czy zmian dotyczących generalnych założeń systemu, w tym terminu jego uruchomienia, negatywnie wpłynęłoby na tych przedsiębiorców, którzy już ponieśli nakłady finansowe, logistyczne i organizacyjne lub zaciągnęli zobowiązania kredytowe, aby przygotować swoje jednostki handlowe do uruchomienia sytemu na czas” – napisała 30 września br. wiceminister klimatu i środowiska, Anita Sowińska, w odpowiedzi na interpelację poselską. I dodała: W świetle powyższego, nie jest planowane przesunięcie terminu wejścia w życie całego systemu. Powinien on ruszyć zgodnie z datą określoną w decyzjach wydanych operatorom.
Ekspert: 1 stycznia to ułuda!
„Dużo mniejsze od Polski kraje potrzebowały minimum trzech lat na porządne i bezpieczne finansowo wdrożenie systemu kaucyjnego. W Polsce, przy nieporównywalnie większej skali i skomplikowaniu tego projektu oraz przy wielu operatorach, 1 stycznia 2025 roku, jako termin uruchomienia powszechnego, ogólnopolskiego systemu kaucyjnego jest całkowicie nierealny” – mówi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. To największa w naszym kraju i najbardziej wpływowej organizacja branżowa, której członkami jest ponad 40 wiodących producentów sektora FMCG, jak: Andros Polska, Bunge Polska, Coca-Cola HBC, Coca-Cola Poland Services, Cargill Poland, Cereal Partners Poland Toruń-Pacific, Colian, Danone Polska, Develey Polska, Farm Frites Poland, Ferrero Polska, Frito Lay Poland, Grupa Maspex, Herbapol Lublin, Hipp Polska, Hochland Polska, Jacobs Douwe Egberts, Kellgogg’s, Kompania Piwowarska, Lorenz Bahlsen Snack-World, Mars Polska, Mead Johnson Nutrition Poland, Mondelez Polska, Nestlé Polska, Nutricia Polska, Orangina Schweppes Polska, Pepsi-Cola General Bottlers Poland, Red Bull, SM Gostyń, Toruń Pacific, Unilever Polska, Upfield Polska czy Żywiec Zdrój, a także takie stowarzyszenia branżowe, jak: Federacja Polskich Banków Żywności, Unia Producentów I Pracodawców Przemysłu Mięsnego, Związek „Polskie Mięso”, Związek Polskich Przetwórców Mleka czy Związek Producentów Cukru w Polsce.
Odpowiedź na pytanie czy system kaucyjny w Polsce zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku wydaje się jednoznaczna: nie zacznie. Wszyscy traktują termin 1 stycznia 2025 jako obligatoryjny i niepodważalny. Tymczasem od 1 stycznia 2025 wchodzi jedynie zapis, według którego firmy napojowe do obowiązkowego poziomu zbiórki opakowań w wysokości 77 proc. będą mogły zaliczyć wyłącznie opakowania zebrane w systemie kaucyjnym - mówi nam Andrzej Gantner.
Czas jest tu kluczowy
Przygotowanie i wdrożenie wszystkich mechanizmów związanych z systemem kaucyjnym – tak, żeby działał on bez zarzutu i nie rodził dla jego uczestników niepotrzebnych kosztów i ryzyka finansowego wynikającego z braku systemu rozliczeń opakowań i kaucji oraz zabezpieczeń przed oszustwami – wymaga czasu.
„Owszem, poszczególne systemy kaucyjne będą uruchamiane sukcesywnie przez cały 2025 rok, a producenci napojów będą do nich przystępować w różnych terminach. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że dopiero pod koniec 2025 roku zobaczymy większość opakowań po napojach w systemie kaucyjnym. Mało kto wie, jak żmudny to proces” – podkreśla Andrzej Gantner.
Stan prawny na 1 października br.: nie ma konkretnych wytycznych
Stan prawny jest obecnie taki: obowiązuje stara ustawa. Są też przygotowane nowe regulacje, które gruntownie przerobiono w stosunku do oryginału. Szkopuł w tym, że długiej listy zgłoszonych poprawek do tej pory nie uchwalono.
„19 września wysłany został do Brukseli projekt nowelizacji ustawy. Na notyfikacje unijne czeka się do 3 miesięcy, a więc Sejm – o ile będzie obradował w okresie przedświątecznym i w przerwie pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem – mógłby zająć się ustawą najwcześniej 20 grudnia. Później cała procedura sejmowa, głosowanie w Senacie i oczywiście podpis Prezydenta” – informuje dyr. Gantner.
Zamiast pięciu miesięcy na wdrożenie pięć… dni?
Odpowiedź na pytanie czy system kaucyjny w Polsce zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku wydaje się jednoznaczna: nie zacznie.
„Wszyscy traktują termin 1 stycznia 2025 jako obligatoryjny i niepodważalny. Tymczasem od 1 stycznia 2025 wchodzi jedynie zapis, według którego firmy napojowe do obowiązkowego poziomu zbiórki opakowań w wysokości 77 proc. będą mogły zaliczyć wyłącznie opakowania zebrane w systemie kaucyjnym” – kontynuuje Andrzej Gantner.
Dla producentów fundamentalną sprawą jest to czy zapisy znajdujące się w ustawie będą racjonalne. „Przypomnę, że rządzący obiecali producentom, że ci będą mieć minimum 5 miesięcy na wdrożenie zapisów ustawy, tymczasem mieliby na to zaledwie kilka dni” – kontynuuje szef PFPŻ.
Nie „zamiast” zbiórki komunalnej, ale „oprócz” niej
Państwa członkowskie UE mają czas do 2029 roku na osiągnięcie 90-proc. poziomu selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych z butelek na napoje wykonane z tworzyw sztucznych. Obowiązek uzyskania określonych w dyrektywie unijnej poziomów ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych spocznie głównie na gminach. System kaucyjny ma stanowić dla nich istotne wsparcie. Niemożliwe jest jednak całkowite wyeliminowanie obecnie funkcjonujących systemów gminnych i sortowni, które nadal będą odgrywać ważną rolę – zaznacza Joanna Leoniewska-Gogola z Deloitte.
Chodzi o kilkanaście miliardów opakowań rocznie
Eksperci z firmy doradczej Deloitte wyliczyli, że co roku na polski rynek trafia ponad 10,3 mld sztuk jednorazowych opakowań, które mają podlegać kaucji, w tym butelek wykonanych z tworzyw sztucznych Z kolei organizacje skupiające producentów szacują, że może to być nawet 16 mld opakowań tego typu rocznie. Za to koszty wprowadzenia systemu szacowane są wstępnie na około 10 mld zł.
Różne możliwości gromadzenia opakowań
Szacuje się, że w pierwszym roku funkcjonowania systemu może zostać nim objęta zaledwie połowa wprowadzanych do obiegu butelek PET i puszek. Istnieją trzy możliwości gromadzenia opakowań: za pośrednictwem automatów, poprzez zbiórkę manualną w sklepach lub w innych punktach skanujących opakowania za pośrednictwem kodu QR (producenci zdecydowanie nie są gotowi na ten ostatni model).
Już dwunastu operatorów
„Przewidujemy, że w ciągu tych dziesięciu lat wartość odebranej kaucji sięgnie około 74 mld zł – przy założeniu, że jej wysokość się nie zmieni” – informuje Jacek Pietrzyk z Deloitte. Obecnie nad wdrożeniem systemu kaucyjnego pracuje już 12 operatorów, przy czym docelowo może być ich nawet 20.
Rozwiązania, które mają być wprowadzone w życie, do obliczenia i pobrania podatku oraz wpłacenia go we właściwym terminie organowi podatkowemu zobowiązują operatorów (podmioty reprezentujące). „Uwzględniając fakt, że całość pobranych kaucji od opakowań podlegających pod system kaucyjny będzie przekazywana przez wprowadzającego produkty w opakowaniach na napoje do podmiotu reprezentującego, nałożenie na ten podmiot obowiązku zapłaty podatku VAT organowi podatkowemu jest rozwiązaniem najprostszym, które pozwoli osiągnąć cel, jakim jest zapewnienie prawidłowego poboru podatku VAT” – czytamy w komentarzu do projektu ustawy.
Wypłata kaucji również rolą operatorów
Realizowane w ramach systemu zadania polegają m.in. na rozliczeniu kaucji ze sklepami, hurtowniami i innymi punktami zbierającymi opakowania i odpady opakowaniowe objęte systemem kaucyjnym. W szczególności mowa o finansowaniu wypłat kaucji dla użytkowników końcowych. Dla rozliczenia należnego podatku VAT podmiot reprezentujący będzie posiadał niezbędne dane, które pozwolą na wyliczenie jakie środki z tytułu kaucji (w cyklu rocznym) nie zostały wypłacone w odniesieniu do liczby opakowań na napoje wprowadzonych do obiegu przez poszczególne podmioty.
Co to za system i dlaczego go wprowadzamy?
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, system kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od 2025 roku. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy (powyżej 200 mkw.) będą musiały odbierać puste opakowania i zwracać klientom kaucję. Natomiast w przypadku mniejszych placówek przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie dobrowolne. System ma objąć (póki co) trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 lita.
Dziś posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony i Rozwoju Sektora Spożywczego
Dziś (2 października) w godzinach popołudniowych przewidziane jest posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony i Rozwoju Sektora Spożywczego, podczas którego omawiane będą postępy prac nad wdrożeniem systemu kaucyjnego. Będzie gorąco… O szczegółach oczywiście poinformujemy!
Grzegorz Szafraniec
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Pracę może stracić ok. 70 tys. osób
W 2023 zysk 2 mld, w 2024 strata 6 mld. „Wyjaśnienie”
Idzie wielkie bezrobocie? „Coraz mniej ofert”
»» Czy jesteśmy gotowi na wyższe rachunki za energię? - rozmowa z red. Agnieszką Łakomą na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj: