Turystyczny raj zamknięty! "Zamieszki"
Międzynarodowy port lotniczy na Martynice został zamknięty w czwartek wieczorem z powodu wtargnięcia na jego teren kilkunastu osób; tłem są niepokoje społeczne trwające na wyspie od września. Samoloty z około 1 tys. pasażerów skierowano do lądowania na sąsiednią Gwadelupę.
Kilkanaście osób wtargnęło na lotnisko po pogłoskach, że będzie tam lądował samolot, którym przybędą na Martynikę dodatkowe oddziały policji. Władze podjęły decyzję o zamknięciu portu i przywróciły godzinę policyjną. W piątek zamknięte będą szkoły. Do 14 października obowiązuje zakaz zgromadzeń.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Bruksela szasta pieniędzmi. Rekordowy dług UE!
Polakom odbiera się możliwość indywidualnej obrony
Paradoksalny efekt unijnych kar na chińskie e-auta
»» O katastrofalnych wynikach spółek skarbu państwa mówi ekonomista i poseł dr Zbigniew Kuźmiuk na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:
Na wyspie, która jest departamentem zamorskim Francji, sytuacja pozostaje napięta od września, gdy rozpoczęły się protesty na tle socjalnym. Niepokoje przerodziły się w nocne zamieszki i akty przemocy - plądrowanie sklepów, podpalenia, niszczenie samochodów.
Martynika była w minionych latach areną podobnych wystąpień, motywowanych - według protestujących - gniewem z powodu nierówności gospodarczych, etnicznych i społecznych. Według danych francuskiego Państwowego Instytutu Statystyki i Badań Ekonomicznych (Insee) z 2023 roku, na wyspie, liczącej około 350 tys. mieszkańców, ceny żywności są wyższe o 40 proc. niż we Francji metropolitalnej.
PAP/ as/