Hennig-Kloska: system kaucyjny może mieć pół roku poślizgu
System kaucyjny nie jest gotowy do wejścia w życie; myślimy o przesunięciu terminu jego wprowadzenia o pół roku – poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Eksperci już dużo wcześniej zwracali uwagę na to, że projekt jest w powijakach i nie da się go wdrożyć w tak ekspresowym tempie, jakie narzuciło Ministerstwo Klimatu Środowiska.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami system kaucyjny ma ruszyć od początku 2025 roku. Prace nad nim mocno się jednak ślimaczą. Do tego pojawiły się różnego rodzaju grupy nacisku lobbujące za korzystnymi dla siebie zapisami. Właśnie stąd wzięło się to opóźnienie, a są powody tego, żeby twierdzić, że nowa data uruchomienia systemu, tj. 1 lipca 2025 roku, wcale nie jest pewna.
„Biegunka legislacyjna” daje popalić producentom
Producenci nie mają łatwo przy tak niestabilnym prawie. Podjęli już inwestycje w zakresie wdrożenia systemu kaucyjnego, ale część z nich może np. okazać się zbędna. Nie da się mówić o skali inwestycji i o kosztach, jeśli nie zna się warunków na jakich ostatecznie będzie działał system. Producenci starali się zachować zdrowy rozsądek, niektórzy zwlekali z podpisaniem umów z operatorami (nowy uczestnik musi wpłacić relatywnie wysoką kaucję).
Pośpiech i chaos to przepis na katastrofę
Wszyscy zainteresowani obawiają się, bo system wdrożony w pośpiechu, bez przeprowadzenia niezbędnych testów i wprowadzenia takich czy innych modyfikacji (z pewnością okażą się one niezbędne), a do tego opracowany na bazie napisanej „na kolanie” ustawy – nie może działać dobrze.
Żaden producent nie chciałby, gdyby – w sytuacji niedziałającego poprawnie systemu pozyskiwania z rynku odpadów opakowaniowych – przyszli do niego konsumenci, którzy kupili jego wyroby, płacąc kaucję z żądaniem jej zwrotu. Albo, gdyby przedstawiciele sieci handlowych domagali się zwrotu kosztów inwestycji, które poczynili, a system kuleje lub działa kadłubkowo – od awarii do awarii.
Po co nam ten system?
Projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi zakłada stworzenie tzw. zamkniętego systemu obiegu kaucji, czyli wdrożenie rozwiązania polegającego na pobieraniu kaucji w całym łańcuchu dystrybucji, co, ma się przyczynić do uszczelnienia systemu i zapewnienia możliwości monitorowania przepływów kaucji.
Celem wprowadzenia systemu kaucyjnego jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy (powyżej 200 mkw.) będą zobligowane do odbierania pustych opakowań i zwracania kaucji, natomiast mniejsze będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie.
Nieodebrane przez klientów kaucje zostaną przeznaczone na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki PET do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku o pojemności do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
Grzegorz Szafraniec
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Ubywa nas! Zwłaszcza w miastach
Czy Polska przejmie hiszpańskiego potentata kolejowego?
Nowy banknot 1000 zł. Kiedy może pojawić się w obiegu?
»» Ekonomista dr Artur Bartoszewicz ujawnia na antenie telewizji wPolsce24 jak rząd Donalda Tuska wygaszał gospodarkę w ostatnich miesiącach – oglądaj tutaj: