Informacje

Decyzja Forda jest kolejnym sygnałem słabnięcia przemysłu motoryzacyjnego w UE / autor: Fratria / MK
Decyzja Forda jest kolejnym sygnałem słabnięcia przemysłu motoryzacyjnego w UE / autor: Fratria / MK

Ford zlikwiduje 4000 miejsc pracy w Europie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 listopada 2024, 12:57

  • Powiększ tekst

Amerykański producent aut Ford ogłosił, że zlikwiduje 4 tys. miejsc pracy w Europie. Decyzję tłumaczy ostrą konkurencją i brakiem wsparcia publicznego dla branży motoryzacyjnej.

Firma poniosła duże straty w ostatnich latach ze względu na przejście przemysłu motoryzacyjnego na auta elektryczne oraz ze względu na nową konkurencję” – napisała firma w wydanym oświadczeniu.

Ford zamierza zlikwidować miejsca pracy do 2027 r., głównie w Niemczech (3 tys.) i Wielkiej Brytanii (800). Liczba ta stanowi 14 proc. wszystkich pracowników zatrudnianych przez firmę w Europie.

We wrześniu br. sprzedaż samochodów Forda w Europie spadła o 17,9 proc., podczas gdy branża motoryzacyjna zanotowała prawie trzy razy mniejszy spadek – 6,1 proc. - wskazał „Financial Times”.

W ostatnim czasie Ford wzywał niemiecki rząd do zwiększenia inwestycji w infrastrukturę do ładowania aut elektrycznych i dopłat do zakupu e-samochodów. Niemcy zakończyły program subsydiów w grudniu 2023 r., a w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. sprzedaż „elektryków” spadła o 28,6 proc.

„W Europie i w Niemczech brakuje nam (…) jasnej polityki, aby rozwinąć e-mobilność, m.in. inwestycji publicznych w infrastrukturę i znaczących zachęt (dla kupujących) (…)” – napisał dyrektor ds. finansowych Forda John Lawler w liście do niemieckiego rządu.

Kryzys w europejskiej branży motoryzacyjnej

Decyzja koncernu jest kolejnym sygnałem słabnięcia przemysłu motoryzacyjnego w UE, który odpowiada za 7 proc. miejsc pracy we Wspólnocie. Pod koniec października grupa Volkswagen ogłosiła plany zamknięcia co najmniej trzech fabryk w Niemczech i zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników. Plany ograniczenia zatrudnienia w UE mają także m.in. Stellantis (Citroen, Peugeot, Fiat) i Audi.

W październiku UE nałożyła nowe cła na samochody elektryczne produkowane w Chinach, aby chronić rodzimy rynek przed nieuczciwą konkurencją. Ich wysokość waha się między 7,8 proc. a 35,3 proc. i są nakładane w dodatku do już obowiązujących w UE ceł 10 proc. Decyzja ta została podjęta po rocznym dochodzeniu, na skutek którego Komisja Europejska uznała, że Chiny dofinansowują produkcję samochodów elektrycznych, dzięki czemu mogą sprzedawać je po sztucznie zaniżonych cenach.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Miotła Tuska. Prezes GUS odwołany

Huta, reaktywacja! Polski kolos przejmuje upadły zakład

Koniec epoki w Olsztynie! Przegrali z konkurencją z Chin

»» Dr Zbigniew Kuźmiuk o rosnących problemach budżetu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych