Kredyt oparty na WIBOR nieważny? Banki protestują!
Związek Banków Polskich spodziewa się, że decyzja Sądu Okręgowego w Suwałkach, który unieważnił kredyt hipoteczny bazujący na wskaźniku WIBOR, zakończy się na poziomie apelacji. Do tej pory tego typu sprawy kończyły się rozstrzygnięciami korzystnymi dla banków.
Wyrok z 22 stycznia 2025 r. narobił sporo zamieszania na rynku, gdyż była to pierwsza sądowa decyzja ustalająca nieważność kredytu opartego o WIBOR. Wydała go sędzia Aneta Ineza-Sztukowska, która rozpatrzyła sprawę konsumentów kwestionujących umowę zawartą w 2015 r. z Getin Noble Bankiem (obecnie jego następcą prawnym jest VeloBank). Sąd stwierdził jej nieważność i zasądził pokaźną kwotę dla kredytobiorców wraz z odsetkami. Wyrok jest nieprawomocny.
Wyłom w praktyce sądów
W ustnym uzasadnieniu sąd oświadczył, iż klauzule zmiennego oprocentowania oparte o WIBOR zawarte w umowie mają charakter abuzywny, a powodom nie przekazano żadnych informacji na temat WIBORU poza suchymi zapisami i nie wytłumaczono konstrukcji wskaźnika, a oświadczenie o ryzyku zmiennej stopy procentowej będące załącznikiem do umowy było niewystarczające. Według sędzi, pozwany bank nie dochował obowiązków informacyjnych, a umowa nie pozostawiała klientowi możliwości negocjacyjnych.
Zdecydowanie przeciwko wyrokowi i jego uzasadnieniu wypowiedział się podczas wtorkowej konferencji prasowej Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. Wyrok z 22 stycznia nazwał „wyłomem” w dotychczasowej praktyce sądów orzekających w sprawach WIBOR.
Wszystkie prawomocne wyroki są korzystne dla banków, sądy nie dopatrują się zarzutów dotyczących funkcjonowania WIBOR-u – mówił Tadeusz Białek.
Przypomniał, że pogląd prezentowany przez sędzinę Sądu Okręgowego w Suwałkach nie jest podzielany nie tylko przez większość sądów, w tym sądów apelacyjnych, ale także przez organy państwa odpowiedzialne za nadzór nad wskaźnikiem i należące do sieci organów bezpieczeństwa finansowego, czyli przez Ministerstwo Finansów, KNF, Bankowy Fundusz Gwarancyjny i NBP.
Zarzutów wobec WIBOR-u nie podziela także polski rząd, czemu dał wyraz w swoim stanowisku do TSUE w sprawie o sygnaturze C-471/24, dotyczącej czterech pytań prejudycjalnych, zadanych w zeszłym roku przez Sąd Okręgowy w Częstochowie (w piśmie do Trybunału w Luksemburgu został zakwestionowany WIBOR jako podstawa oprocentowania kredytu w złotych – pisaliśmy o tym w magazynie „Gazeta Bankowa” w numerze z listopada 2024 r. w artykule „WIBOR w Luksemburgu”).
Jak mówił prezes ZBP, z ustnych motywów rozstrzygnięcia z 22 stycznia wynika, że sąd rozpatrujący sprawę nie do końca rozumie specyfikę kształtowania wskaźnika i obowiązków informacyjnych związanych z jego użyciem do ustalenia oprocentowania w umowie kredytu.
Kiedy decyzja TSUE?
Według ZBP, jedną z podstaw rozstrzygnięcia było to, że powodów nie poinformowano o tym, czym jest WIBOR, kto i na jakich zasadach go ustala. Tymczasem obowiązujące obecnie, jak i w chwili zawarcia umowy kredytu przepisy nie wymagały, aby bank udzielał konsumentowi tak szczegółowych informacji. Poza tym są to informacje publicznie dostępne.
Aby uznać postanowienie dotyczące WIBOR za abuzywne – twierdzi ZBP - niezbędne jest stwierdzenie, że kształtuje ono prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. A to w przypadku wskaźnika nie występuje - stwierdził Tadeusz Białek. Dodał, że sąd powołuje się na rzekome nieprawidłowości w kształtowaniu WIBOR-u, które potwierdził NIK, w sytuacji, gdy na rynku polskim nigdy nie udowodniono, ani nie uprawdopodobniono manipulacji. W ostatnim czasie NIK publicznie prostował tego typu wypowiedzi niektórych pełnomocników kredytobiorców, jakoby taka okoliczność wynikała z jego kontroli.
Czy decyzja sądu w Suwałkach będzie miała poważniejsze konsekwencje dla rynku? Można przypuszczać, że nie, choć dużego znaczenia dla linii orzeczniczej w Polsce należy się spodziewać po odpowiedziach na pytania prejudycjalne, zadane TSUE przez sąd w Częstochowie. Na razie sprawa się odwleka i nie wiadomo, czy uda się ją rozstrzygnąć w tym roku. Tadeusz Białek powiedział, że nie ma jeszcze decyzji Luksemburga, czy wyznaczy do niej Rzecznika Generalnego, a także, czy odbędzie się formalna rozprawa. - Te kwestie determinują dalsze etapy postępowania – powiedział Tadeusz Białek.
Nazwa następcy WIBOR-u w tym tygodniu
Docelowa nazwa wskaźnika, który zastąpi WIBOR, powinna zostać przedstawiona w tym tygodniu - poinformował Tadeusz Białek.
Indeks o roboczej nazwie WIRF- został wybrany przez Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej (KS NGR) ds. reformy wskaźników referencyjnych jako następca WIBOR-u. - Jesteśmy już po decyzji Komitetu Sterującego, która została podjęta w zeszły piątek - powiedział Białek
Indeks o roboczej nazwie WIRF będzie stosowany w umowach kredytowych, instrumentach finansowych oraz przez fundusze inwestycyjne, np. w ustalaniu opłat za zarządzanie. Zgodnie z tzw. mapą drogową, nowy wskaźnik referencyjny ma zacząć obowiązywać od końca 2027 r.
Stanisław Koczot
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Odjechany plan Brukseli: ogólnounijne dopłaty do e-aut!
Rzeź na Wall Street! Z giełdy wyparował bilion dolarów
Szkoły prywatne lepsze od publicznych. „Masowa ucieczka”
»»Posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska: rząd Tuska hamuje ważną inwestycję w Małaszewiczach - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24