Informacje
Siedziba centrali PKP Cargo w Warszawie / autor: Fratria / MK
Siedziba centrali PKP Cargo w Warszawie / autor: Fratria / MK

Czy zapaść PKP Cargo da się jeszcze zatrzymać?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 czerwca 2025, 16:17

  • Powiększ tekst

NSZZ Solidarność PKP Cargo wystosowało pisma do prezydenta i premiera ws. planowanych zwolnień grupowych w spółce. Związkowcy apelują o podjęcie działań mających na celu ich zatrzymanie.

W ubiegłym tygodniu spółka PKP Cargo w restrukturyzacji poinformowała o planowanym przeprowadzeniu kolejnych zwolnień grupowych w firmie. Wskazano wówczas, że mogą one objąć do 2429 osób (do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku w różnych grupach zawodowych). Zwolnienia miałyby zostać zrealizowane do 30 września 2026 r., z tym że te przewidziane na ten rok miałyby odbyć się do końca lipca 2025 roku.

»» O kolejnej fali zwolnień grupowych w PKP Cargo czytaj tutaj:

Zwijanie PKP Cargo! Kolejna faza zwolnień

Pisma związkowców do prezydenta…

W reakcji na ten komunikat NSZZ Solidarność PKP Cargo wystosowało pisma do prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska, w których podkreślono, że zapowiedź zwolnień przyjęli z „ogromnym niepokojem”. Zaapelowano także o podjęcie koniecznych działań, tak by zatrzymać zwolnienia.

Związkowcy w piśmie do prezydenta Dudy podkreślili, że osłabienie PKP Cargo otworzy drogę dla przewoźników z innych krajów do przejęcia kluczowych zadań transportowych, co - w ich ocenie - stanowi realne zagrożenie dla polskiej suwerenności gospodarczej i bezpieczeństwa.

Przedstawiciele związku zaapelowali do prezydenta o interwencję i podjęcie wszelkich możliwych kroków mających na celu zatrzymanie procesu zwolnień, a także znalezienie alternatywnego rozwiązania, które pozwoli utrzymać pracowników. Zdaniem związkowców należy opracować i wdrożyć taką strategię PKP Cargo, by zapewnić firmie finansową stabilność, konkurencyjność, a także wesprzeć spółkę w niezbędnych inwestycjach.

… i premiera

Z kolei w piśmie do premiera Donalda Tuska związkowcy pytają o to, jakie alternatywne do „masowych zwolnień” rozwiązania restrukturyzacyjne rząd bierze pod uwagę, aby zapewnić przetrwanie i rozwój PKP Cargo. „W obliczu kryzysu w PKP Cargo, czy jest Pan gotów osobiście zainterweniować i wesprzeć spółkę, wzorem działań podejmowanych przez Pana w innych trudnych sytuacjach polskich przedsiębiorstw?” - pytają premiera związkowcy.

Według przedstawicieli Solidarności, to PKP S.A. ma realny wpływ na funkcjonowanie i podejmowanie decyzji w PKP Cargo. PKP Cargo jest spółką akcyjną notowaną na GPW. Udział PKP S.A w kapitale PKP Cargo wynosi 33,01 proc., fundusze zarządzane przez Nationale-Nederlanden PTE S.A. mają 12,08 proc., a pozostali akcjonariusze - 54,91 proc. Związkowcy pytają m.in., czy rząd - jako właściciel, i PKP S.A., dążą do odbudowy i wzmocnienia spółki, czy też „proponowane rozwiązania restrukturyzacyjne, oparte na masowych zwolnieniach, doprowadzą do jej marginalizacji lub stopniowego zaniku„.

W piśmie do Donalda Tuska związkowcy zwrócili też uwagę na rzekomy projekt nowej polityki wynagrodzeń członków zarządu i rady nadzorczej PKP Cargo. Według związkowców zmiany te przewidują „rozszerzenie widełek wynagrodzenia podstawowego dla członków zarządu z 8-12-krotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw do 7-15-krotności podstawy wymiaru„, co może spowodować, iż maksymalne wynagrodzenie zarządu może wzrosnąć o około 25 tys. zł brutto miesięcznie.

Zwolnienia grupowe a plan restrukturyzacji

W przesłanym w ubiegłym tygodniu PAP oświadczeniu zarządca masy sanacyjnej PKP Cargo w restrukturyzacji Izabela Skonieczna-Powałka zwróciła uwagę, że informacja o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych musi zostać opublikowana przed złożeniem Planu Restrukturyzacji, jeśli rozważane jest, żeby były one jego elementem.

Nie oznacza to, że zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w takim kształcie jak przedstawiono w informacji o ich zamiarze. Przedstawiona informacja jest najbardziej pesymistycznym scenariuszem przeprowadzenia zwolnień grupowych” - dodała.

Skonieczna-Powałka podkreśliła ponadto, że opublikowany komunikat PKP Cargo o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych oznacza rozpoczęcie procesu konsultacji ze związkami zawodowymi i nie oznacza, że podjęta została decyzja o ich przeprowadzeniu. To, w jakiej formie, w jakim czasie oraz czy w ogóle zostanie przeprowadzony proces zwolnień grupowych, będzie zależało od konsultacji i ustaleń poczynionych m.in. ze stroną związkową – dodała.

W 2024 r. PKP Cargo zwolniło 30 proc. załogi

PKP Cargo po raz drugi w ciągu roku informuje o zamiarze przeprowadzenia zwolnień. W lipcu ubiegłego roku zarząd spółki zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Efektem tego procesu było zmniejszenie zatrudnienia o 3665 pracowników.

W lipcu 2024 r. sąd otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo. Wcześniej zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, obejmujących do 30 proc. zatrudnionych. Spółka informowała, że plan restrukturyzacji zostanie zaprezentowany w czerwcu tego roku. Obecnie PKP Cargo zatrudnia ok. 10 tys. osób.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Frankowicze! Ważny głos TSUE 11 września

Atak na KRRiT. Ekipa Tuska szykuje zamach na media?

Prezes NBP: przyjęcie euro dziś szkodliwe dla Polski

»»Prokurator wszedł do NBP! Tusk bezpodstawnie rozlicza kolejne instytucje! - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych