„Liderzy drożyzny” w sklepach: zła pora dla łasuchów
Według raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito, w październiku br. spośród najczęściej kupowanych przez Polaków kategorii (17 analizowanych) najbardziej podrożały używki (kawa, herbata, alkohole itd.) – o 10,6 proc. rdr. Ostatnio ceny znowu zawyżyła kawa mielona i rozpuszczalna, drożejąc w październiku odpowiednio o 32,3 proc. i 12,6 proc. rdr.
„Ceny używek są szczególnie wrażliwe na wahania globalnych rynków surowcowych, kosztów energii i logistyki. Reagują szybciej i silniej niż kategorie produkowane lokalnie. Dodatkowym czynnikiem jest przygotowanie rynku do wdrożenia unijnego rozporządzenia EUDR, które ma zacząć obowiązywać od 30 grudnia br. dla dużych firm. Przepisy te nakładają obowiązek udowodnienia, że produkty takie, jak kawa czy kakao, nie pochodzą z terenów wylesionych po 2020 r. Państwa członkowskie dążą co prawda do kolejnego odroczenia wejścia tych przepisów w życie, ale wielu producentów już podjęło działania związane z dostosowaniem do regulacji, co wiąże się z dodatkowymi kosztami administracyjnymi, audytami i systemami śledzenia pochodzenia surowców – wyjaśnia dr Agnieszka Gawlik z Uniwersytetu WSB Merito.
Margaryna i olej podbijają ceny tłuszczów
Na drugim miejscu w rankingu są artykuły tłuszczowe ze wzrostem o 9,7 proc. rdr. Miesiąc wcześniej ta kategoria była na 1. pozycji z podwyżką o 11,9 proc. rdr. W sierpniu podrożała o 17,7 proc. rdr. Dynamikę wzrostu cen tym razem podbiły margaryna i olej, które zdrożały odpowiednio o 21 proc. i 13,2 proc. rdr. Poprzednio wynik całej kategorii podniósł olej. Margaryna najmniej wtedy zdrożała. W październiku masło potaniało o 5 proc. rdr. – Spadek z miejsca pierwszego na drugie oznacza tylko, że inna kategoria drożeje jeszcze szybciej. Tłuszcze pozostają w czołówce ze względu na nierozwiązane problemy na globalnych rynkach olejów roślinnych. Doskonale je odzwierciedla zmiana lidera presji cenowej – komentuje dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.
Szalone wzrosty cen słodyczy
Trzecie są słodycze i desery, które zdrożały o 8,7 proc. rdr. Miesiąc wcześniej były ostatnie w rankingu wzrostów z wynikiem 2,5 proc. rdr. A w sierpniu podrożały o 9,6 proc. rdr. Ostatnio ceny czekolady i wyrobów czekoladopodobnych poszły w górę o blisko 30 proc. rdr. – Ta kategoria, a szczególnie czekolada, jest zależna od cen surowców takich, jak kakao, tłuszcze i cukier. Światowe zapasy kakao są o jedną czwartą niższe niż rok temu. Tłuszcze drożeją ze względu na niedobory rzepaku na polskim rynku oraz ograniczony import tego zboża z Ukrainy. Niskie ale niestabilne ceny cukru nie są w stanie zrównoważyć wysokich kosztów innych surowców– mówi dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW we Wrocławiu.
Realne wzrosty kosztów produkcji podbijają ceny chemii gospodarczej
Na czwartym miejscu jest chemia gospodarcza ze wzrostem o 8,4 proc. rdr. We wrześniu zanotowała 2. pozycję i podwyżkę o 7,7 proc. rdr. W sierpniu potaniała o 1,1 proc. rdr. – Odczyt sugeruje powrót do cen, które odzwierciedlają realne, wyższe koszty surowców i produkcji w tym segmencie. Umiarkowany wzrost miesiąc do miesiąca wynika z tego, że konkurencja ustabilizowała się. Nie mamy ani agresywnych promocji jak w sierpniu, ani dramatycznych podwyżek. To tzw. nowa normalność – zwraca uwagę dr Robert Orpych.
TOP5 drożyzny zamykają dodatki spożywcze (np. ketchupy, majonezy i musztardy) z podwyżką o 8,1 proc. rdr. We wrześniu zdrożały rdr. o 4,5 proc., a w sierpniu – o 3,9 proc. rdr. – Dodatki spożywcze są uzależnione w dużej mierze od cen surowców, takich jak np. olej czy jaja. Te z kolei drożały w ponadprzeciętnym tempie w ostatnim okresie. Ten fakt przełożył się z opóźnieniem na ww. kategorię – tłumaczy dr inż. Anna Motylska-Kuźma.
Mięso i ryby drożeją, ale bez szoku podażowego
Zaraz za TOP5 widać mięso i ryby ze wzrostami rdr. o 7,7 proc. i 7,4 proc.. Wrześniowe podwyżki rdr. wyniosły w tych kategoriach 6,7 proc. oraz 3,8 proc., a sierpniowe – 5,3 proc. i 6,2 proc. – Rynki mięsa i ryb, chociaż odczuły wzrost kosztów produkcji, nie doświadczyły tak gwałtownych szoków podażowych, jakie globalnie dotknęły oleje roślinne, kawę czy kakao. Dlatego ich wzrosty cen, choć odczuwalne dla konsumentów, są bardziej umiarkowane. Te kategorie drożeją też wolniej niż tłuszcze czy słodycze, bo presja konkurencyjna jest ogromna – analizuje dr Robert Orpych.
Dalej w zestawieniu jest pieczywo, które poszło w górę o 7,2 proc. rdr. We wrześniu podrożało rdr. o 6 proc., a w sierpniu – 5,5 proc.. – Przyspieszenie dynamiki wzrostu cen to bardzo niepokojący sygnał. Kluczowe dla piekarni są wysokie i stale rosnące koszty pozarolnicze, tj. energii i pracy. Widać stopniową adaptację cen pieczywa do nowego poziomu wydatków producentów – zauważa ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.
Kolejne w rankingu są napoje bezalkoholowe ze wzrostem o 6,6 proc. rdr. Poprzednie podwyżki rdr. wyniosły 7,4 proc. i 6,6 proc.. – Od 1 października br. obowiązuje w Polsce system kaucyjny, obejmujący m.in. butelki PET i puszki. Jego wdrożenie wiąże się z kosztami inwestycyjnymi i logistycznymi po stronie producentów i sprzedawców, co wpływa na ceny detaliczne. Dodatkowo rząd zatwierdził podwyżkę podatku cukrowego, która od 1 stycznia 2026 roku obejmie m.in. napoje gazowane, wody smakowe i energetyki – opisuje dr Agnieszka Gawlik.
Następne w zestawieniu są wędliny ze wzrostem o 5,9 proc. rdr. Wcześniejsze podwyżki wyniosły 4,9 proc. i 5,2 proc. rdr. Na dalszym miejscu znalazły się środki higieny osobistej, które w październiku zdrożały rdr. o 4,1 proc., we wrześniu – o 6,2 proc., a w sierpniu – o 3,9 proc. rdr. – Większość wędlin w Polsce jest produkowana z wieprzowiny oraz drobiu. Ceny wieprzowiny są dość niskie w porównaniu do ostatnich lat, a drobiu – nieco wyższe. Wypadkowa skutkuje niewielkim trendem wzrostowym. Z kolei dynamika podwyżek art. higieny osobistej słabnie, bo nie ma impulsów negatywnie wpływających na ten rynek – wskazuje dr inż. Anna Motylska-Kuźma.
Koniec wojny cenowej czy wzrost kosztów produkcji?
Jeden z najmniejszych wzrostów rdr. zanotowały artykuły dla dzieci – o 3,8 proc.. W poprzednich miesiącach zaliczały spadki – o 0,9 proc. i 2,4 proc. rdr. Najmniejszą podwyżkę w październiku odnotował nabiał, tj. o 3,3 proc. rdr. We wrześniu zaliczył wzrost o 6,4 proc. rdr. A w sierpniu zdrożał o 7,6 proc. rdr. i wtedy zamykał TOP5. – Spadki cen art. dla dzieci prawdopodobnie były efektem silnej wojny cenowej między sieciami, które często traktują je jako produkty przyciągające klienta. Nagły wzrost może oznaczać dwie rzeczy. Wojna cenowa mogła wygasnąć. Ewentualnie koszty produkcji stały się tak wysokie, że sieci musiały podnieść ceny. Natomiast nabiał spadł z czołówki zestawienia, bo dynamika wzrostu cen wyraźnie hamuje – stwierdza dr Robert Orpych.
Polscy sadownicy ratują konsumentów
Z kolei najmniejszy spadek rdr. zaliczyły owoce – o 0,6 proc. rdr. Poprzednio były na 3. pozycji w rankingu drożyzny z podwyżką o 6,2 proc. rdr. W sierpniu podrożały o 11,6 proc. rdr. – W obecnym sezonie większość owoców w sklepach pochodzi od lokalnych dostawców. Jednak pojawiają się też towary z Hiszpanii, Grecji czy Portugalii. Niższe koszty transportu wraz z dość mocnym kursem waluty polskiej, powodują, że towary importowane również nie wykazują znaczących tendencji wzrostowych – informuje dr inż. Anna Motylska-Kuźma.
Spadek zanotowały też karmy dla zwierząt – o 1,9 proc. rdr. Taki sam wynik był we wrześniu. Z kolei w sierpniu ceny w tej kategorii zeszły w dół o 2,7 proc. rdr. – Wśród przyczyn spadków można wskazać poziom cen surowców używanych do produkcji karm, czyli zbóż oraz mięsnych produktów ubocznych. Dodatkowo jest to rynek o bardzo silnej konkurencji między producentami, co działa na korzyść tych, którzy mają w domu zwierzęta – podkreśla ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.
Na większym minusie są produkty sypkie (np. cukier i mąka) ze spadkiem o 4,6 proc. rdr. We wrześniu podrożały o 4,9 proc. rdr. W sierpniu poszły w dół o 0,3 proc. rdr. Natomiast największy ujemny wynik w październiku zanotowały warzywa – na poziomie 6,4 proc. rdr. We wrześniu spadek wyniósł 1,5 proc. rdr. Z kolei w sierpniu to był już plus – 3,8 proc. rdr. – Jesień to okres największej podaży krajowych warzyw, co sprzyja sezonowym obniżkom cen. Na rynek trafiają duże ilości świeżych zbiorów. To zwiększa konkurencję cenową. Dodatkowo w 2025 roku zbiory warzyw gruntowych były o około 6 proc. wyższe niż rok wcześniej – podsumowuje dr Agnieszka Gawlik.
Materiały prasowe UCE Research, oprac. sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
„Przepycha kolanem Mercosur”. Skandal w UE z udziałem Ursuli von der Leyen
Podatek od prywatnego złota? Jest taki pomysł!
Mocno wzrosną koszty budowy domu
»»Drożyzna za Tuska! Sklepy SZOKUJĄ cenami! Polacy mają dość – kryzys narasta – raport telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.