Wolimy wciąż media tradycyjne
Polscy konsumenci nadal korzystają z mediów w tradycyjny sposób, w niewielkim stopniu wykorzystując pełnię możliwości nowinek technicznych - wynika z badania zrealizowanego przez Federację Konsumentów.
Wyniki ankietowego badania "Zachowania konsumentów na rynku mediów i nowych technologii", zostały zaprezentowane dziś.
80 proc. ankietowanych ogląda filmy w telewizji, 27 proc. wypożycza lub kupuje książki w księgarniach, a 71 proc. słucha muzyki w radio. Prawnik Federacji Konsumentów Andrzej Bućko podkreślił, że im bardziej zaawansowana funkcja urządzenia tym rzadziej z niej korzystamy.
Badanie wykazało również praktyczne nastawienie polskich konsumentów na rynku mediów; Polacy używają komputerów głównie do pracy (ponad 50 proc. codziennie lub ponad 2 razy w tygodniu), komunikacji i czytania wiadomości (ponad 70 proc.).
Autorzy badania podkreślają, że komputery to dla Polaków urządzenia głównie użytkowe; rzadko korzystamy z nich dla rozrywki. 60 proc. pytanych deklaruje, że w ogóle nie gra w gry komputerowe, 73 proc. nie czyta książek ani e-booków; 37 proc. nie ogląda na komputerze filmów. Konsumenci korzystający z urządzeń mobilnych typu smartfon lub tablet, choć oferują one rozszerzone możliwości korzystania z rozrywki, nadal najczęściej wykorzystują je do tradycyjnych funkcji zwykłych telefonów jak połączenia telefoniczne (57 proc. użytkowników dzwoni codziennie) i SMS (46 proc.).
Najpopularniejszą rozrywką polskich konsumentów jest telewizja. 71 proc. ankietowanych ogląda ją codziennie, a dla 52,6 proc. jest ona najwygodniejszym nośnikiem treści. Dla porównania, najwięcej ankietowanych (34 proc.) uczęszcza do kina 2-4 razy w roku, a na koncerty nie chodzi w ogóle 36 proc.
Bardziej optymistyczne wnioski badacze wyciągają z danych dotyczących czytelnictwa. Po książkę codziennie sięga 11,9 proc. badanych, a jedynie 10,3 proc. nie czyta w ogóle, co autorzy raportu odebrali za pozytywny sygnał w świetle utartego przekonania o znikomej popularności książek w Polsce.
Aż 76,7 proc. ankietowanych posiada dostęp do internetu w swoich domach; 52 proc. loguje się do sieci codziennie. Spośród nieposiadających dostępu domowego 41 proc. bez problemu wskazuje inne miejsca, z których dostęp taki jest możliwy.
Niepokojąco duża pozostaje liczba osób, która takiego dostępu nie ma nigdzie (34,5 proc.) lub nie wie gdzie może z niego skorzystać (23,5 proc.). Innymi słowy około jednej dziesiątej przebadanych konsumentów należy do grupy wykluczonych cyfrowo.
Raport z badania w krytyczny sposób odnosi się do niskiego stanu wiedzy konsumentów na temat legalności konsumowania treści zamieszczonych w internecie. Zdaniem jego autorów, użytkownicy czują się zagubieni ze względu na skomplikowane ustawodawstwo i praktyczny brak dobrych źródeł informacji, dostarczanych w jasny i zrozumiały sposób. Uważają oni również, że w Polsce zbyt duży nacisk kładzie się na upowszechnianie dostępu do internetu, a za mały na upowszechnianie wiedzy dotyczącej legalnego korzystania z treści w nim zamieszczonych. "Jest potrzebna ogromna praca edukacyjna, by konsument na rynku nowych technologii funkcjonował bezpiecznie i legalnie" - powiedziała dziś wiceprezeska Federacji Konsumentów Olesia Frączek.
"Wykluczenie cyfrowe oraz słaba wiedza o tym co w sieci jest legalne, a co nie, prowadzi polskich konsumentów do wniosków, że legalne jest jedynie to za co płacą. Wielu ankietowanych zapytanych o legalność swoich działań w internecie odpowiada nie wiem lub zakłada, że to łamanie prawa" - podkreślił Bućko.
Badanie ankietowe "Zachowania konsumentów na rynku mediów i nowych technologii" zrealizowane przez Federację Konsumentów, odbyło się na przełomie października i listopada 2014r. w oddziałach organizacji w całym kraju, na próbie 1500 osób. Ankieta składała się z 22 pytań wielokrotnego wyboru odpowiedzi.
PAP, as,
