Włoski biznes rozpoczął własną walkę z mafią
Tablice z zakazem wstępu dla mafii z Kalabrii ustawiono w małym mieście koło Mediolanu. Okolice te cieszą się od lat ponurą sławą jako miejsce, gdzie osiadły i rozpoczęły przestępczy proceder i działalność biznesową gangi kalabryjskiej mafii ‘ndranghety.
„Do tej gminy ‘ndrangheta nie ma prawa wstępu”, „Tu gangi mafijne nie są mile widziane” - takie napisy widnieją na dużych biało-niebieskich tablicach, przypominających znaki drogowe. Pojawiły się one na rogatkach i na ulicach miasteczka Trezzano sul Naviglio, liczącego 18 tysięcy mieszkańców.
Ich pomysłodawcą jest burmistrz Fabio Bottero.
Region Lombardia boryka się z coraz większym problemem przenikania mafijnych gangów z południa Włoch, zwłaszcza z Kalabrii, do tamtejszego biznesu i finansów. Właśnie w Trezzano sul Naviglio, jak wynika z ustaleń śledczych, ich obecność jest szczególnie duża.
„Trezzano chce uwolnić się od gangów mafijnych. W naszym mieście znajdują się siedziby firm o międzynarodowej renomie, a nie można usunąć problemu związanego z obecnością grup przestępczości zorganizowanej”- wyjaśnił burmistrz.
Jego pomysł ustawienia zaskakujących tablic popiera krajowe stowarzyszenie gmin, które od kilku miesięcy prowadzi we Włoszech kampanię „100 miejscowości przeciwko mafii”.
PAP/ as/