Wreszcie porozumienie w sprawie Grecji: Komisja Europejska świętuje sukces
Komisja Europejska potwierdziła dziś, że negocjatorzy Grecji i instytucji reprezentujących wierzycieli osiągnęli porozumienie "na szczeblu technicznym" w sprawie nowego programu pomocy dla Aten.
"Osiągnięto ogólne porozumienie na szczeblu technicznym" - poinformowała rzeczniczka KE Annika Breidthardt. Dodała, że do uzgodnienia pozostały jeszcze pewne szczegóły, które powinny zostać ustalone jeszcze dzisiaj. "Nie mamy w tej chwili porozumienia politycznego (...) Polityczne porozumienie to zadanie dla krajów członkowskich" - podkreśliła.
Według rzeczniczki szef KE Jean-Claude Juncker rozmawiał już telefonicznie z niemieckim ministrem finansów Wolfgangiem Schaeublem oraz premierem Grecji Aleksisem Ciprasem. We wtorek po południu ma rozmawiać z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollande'em na temat sfinalizowania politycznego porozumienia w sprawie pakietu pomocy dla Grecji.
Także na wtorkowe popołudnie planowana jest telekonferencja wiceministrów finansów państw UE, by dokonać politycznej oceny rezultatów negocjacji.
Według źródeł unijnych w czwartek nad memorandum w sprawie programu pomocy dla Grecji głosować mógłby parlament w Atenach, zaś w piątek porozumienie polityczne może zostać przypieczętowane przez ministrów finansów państw strefy euro. Program wymaga jeszcze zgody parlamentów niektórych państw eurolandu, w tym Niemiec.
Negocjatorom zależało na wypracowaniu porozumienia przed 20 sierpnia, bo tego dnia mija termin spłaty bieżącej greckiej należności wobec Europejskiego Banku Centralnego (EBC) wynoszącej 3,5 mld euro. Bez międzynarodowej pomocy Grecja nie będzie w stanie spłacić tej należności.
Jeżeli do tego czasu nowy program pomocy nie zostanie uruchomiony, to możliwe jest udzielenie Atenom drugiej pożyczki pomostowej na spłatę zobowiązań wobec EBC. W lipcu Grecja dostała już na ten cel ponad 7 mld euro z wspólnego dla całej UE Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji Finansowej (EFSM).
Breidthardt powiedziała, że ogólne porozumienie, wynegocjowane w nocy z poniedziałku na wtorek przez przedstawicieli Grecji i ekspertów KE, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego "jest bardzo zbieżne z dokumentem końcowym szczytu strefy euro z 13 lipca". Odmówiła jednak podania szczegółów ustaleń co do reform, jakie przeprowadzić ma Grecja, jak również dokładnej kwoty, na którą opiewać będzie trzeci pakiet pomocy dla tego kraju.
Według oświadczenia greckiego rządu trzyletni program pomocy dla Grecji ma być wart około 85 mld euro. Zgodnie z ustaleniami Grecja ma wykazywać pierwotną nadwyżkę budżetową od 2016 r. W 2015 r. kraj odnotuje deficyt na poziomie 0,25 proc. PKB, a w 2016 r. wypracuje już pierwotną nadwyżkę budżetową (przed uwzględnieniem kosztów obsługi długu) w wysokości 0,5 proc. PKB, 1,75 proc. PKB w 2017 r. oraz 3,5 proc. PKB w 2018 r.
Banki, które mają kłopoty z płynnością, zostaną dokapitalizowane kwotą 10 mld euro przed końcem 2015 r.
Do rozwiązania pozostaje jeszcze sprawa "złych długów", które obciążają bilanse banków. Grecki rząd chce mieć też pewność, że reforma rynku pracy zostanie przeprowadzona we współpracy z Międzynarodowa Organizacją Pracy i zgodnie ze standardami, obowiązującymi w UE.
Grecja musiała zobowiązać się do przeprowadzenia natychmiastowych reform (tzw. prior actions) jeszcze zanim program pomocy zostanie uruchomiony. Według agencji Reuters wśród tych działań są np. deregulacja rynku gazu ziemnego, ustanowienie funduszu o wartości 50 mld euro, które pochodzić mają m.in. z prywatyzacji i mają zostać przeznaczone na rekapitalizację banków oraz zmniejszenie zadłużenia, likwidację ulg podatkowych dla rolników, a także podwyżka z 4 do 6 proc. podatku solidarnościowego od zarabiających między 50 tys. a 100 tys. euro rocznie.
Rozmowy w sprawie trzeciego pakietu pomocowego, który ma uchronić Grecję przed bankructwem i przed wyjściem ze strefy euro, rozpoczęły się 20 lipca. Tydzień wcześniej przywódcy państw strefy euro podczas szczytu w Brukseli porozumieli się co do rygorystycznych warunków wznowienia z Grecją negocjacji.
PAP/ as/