Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Papierosy bezdymne: Szansa dla plantatorów i budżetu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 stycznia 2016, 12:22

    Aktualizacja: 25 stycznia 2016, 14:47

  • 6
  • Powiększ tekst

Już wkrótce na polskim rynku pojawią się tzw. papierosy bezdymne, oparte na nowatorskiej technologii podgrzewania tytoniu. Bezpieczniejsze dla zdrowia i będące nową szansą dla plantatorów.

Jak informuje dziś "Rzeczpospolita" nowe papierosy wejdą na polski rynek dzięki decyzji nowego ministra zdrowia, który w porozumieniu z resortem rolnictwa wprowadził te wyroby do użytku.

Co ciekawe - skorzystają na tym nie tylko klienci, ale także polscy plantatorzy - ustawa zakłada bowiem, iż będzie można wytwarzać bezdymne papierosy z tytoniu od krajowego producenta.

Jak wygląda technologia bezdymnego papierosa? Otóż - tytoń w takim papierosie nie jest spalany a jedynie podgrzewany, w efekcie czego ustnik papierosa pozostaje czysty. To produkty mniej szkodliwe dla zdrowia od zwykłych papierosów.

Projekt jest odpowiedzią na zaniedbanie rządu PO, który nie wdrożył tzw. dyrektywy tytoniowej UE w ubiegłym roku. Polska ma czas tylko do 20 maja 2016 roku na wdrożenie jej zapisów i obecny rząd Beaty Szydło pracuje pełną parą nad wdrożeniem zapisów. Jednak w międzyczasie użytkownicy wyrobów tytoniowych będą mogli stosować tzw. papierosy bezdymne. A to korzystne także dla plantatorów i budżetu, który w 10 proc. finansowany jest z akcyzy. Co więcej - należy utrzymać miejsca pracy w branży i wokół niej - a to zatrudnienie dla niemal pół miliona ludzi.

Co ciekawe - zniesienie zakazu dystrybucji wyrobów tytoniowych połączyło zarówno przedsiębiorców i plantatorów jak i związki zawodowe. Projekt poparła już NSZZ Solidarność a także Polski Związek Plantatorów Tytoniu (PZPT). Przemysław Noworyta z PZPT zwrócił już uwagę, iż Polska jest jednym z nielicznych państw UE w którym wciąż tego rodzaju wyroby są zakazane, co szkodzi zarówno klientom jak i plantatorom, a tym samym - budżetowi państwa.

Rzeczpospolita/ as/

Powiązane tematy

Komentarze