Informacje

Fot. PAP/EPA/ELVIRA URQUIJO
Fot. PAP/EPA/ELVIRA URQUIJO

Wiemy, ilu migrantów przypłynęło w tym roku do UE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 maja 2016, 16:08

  • 0
  • Powiększ tekst

W tym roku zanotowano przede wszystkim rekordową liczbę utonięć - 2 510, w tym tylko w zeszłym tygodniu 880, podczas gdy w analogicznym okresie ub.r. utonęło 1 855 migrantów – podała agenda ONZ ds. uchodźców. A ilu z nich udało się dopłynąć do granic krajów Unii Europejskiej?

Rzecznik Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) William Spindler na konferencji prasowej powtórzył apel do Unii Europejskiej, aby zezwoliła na więcej możliwości legalnego przybywania uchodźców. Powiedział, że to wstyd, by cały blok relokował mniej niż 2 tys. migrantów w ramach ogłoszonego w zeszłym roku planu relokacji 160 tys. w unijnych krajach.

Z około 204 tys. migrantów i uchodźców, którzy przybyli do UE w tym roku, trzy czwarte to Syryjczycy i Afgańczycy. Od końca marca ich napływ do Grecji osłabł dzięki porozumieniu Brukseli z Ankarą, przewidującym odsyłanie do Turcji wszystkich migrantów, którzy przybędą do Grecji po 20 marca, nie złożywszy wniosku o azyl, lub których wniosek w tej sprawie został odrzucony.

Do Włoch od stycznia przedostało się 46 714 migrantów i uchodźców, mniej więcej tyle samo co w 2015 roku. Od zeszłego roku napływ migrantów z wybrzeży Libii utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie - niemal wszyscy oni przybywają z Afryki Subsaharyjskiej.

Jest to jednak, jak podkreślił rzecznik UNHCR, trasa uważana za najbardziej niebezpieczną: w tym roku utonęło na niej 2 119 migrantów, przy czym w ostatnim tygodniu aż 880 płynących trzema łodziami. Spindler zwrócił uwagę, że przemytnicy używają łodzi, które często jeszcze na libijskich wodach ulegają awarii. "Jest to wyścig z czasem, aby dostać się tam, zanim łódź zatonie, a w niektórych przypadkach jest już za późno" - dodał.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze