Informacje

Fot. Freeimages/Wojciech Sadlej
Fot. Freeimages/Wojciech Sadlej

KNF ostrzega: banki udzielają kredytów, których Polacy nie są w stanie spłacić

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 czerwca 2016, 16:26

    Aktualizacja: 8 czerwca 2016, 18:10

  • Powiększ tekst

Banki zawyżają kwoty kredytów i w sposób nieodpowiedzialny podchodzą do kwestii obliczania zdolności kredytowej – grzmi Komisja Nadzoru Finansowego, która w swoim raporcie nie zostawia suchej nitki na sporej części banków udzielających w Polsce kredytów mieszkaniowych.

Zdaniem KNF takie za wysokie kredyty powodują nadmierne zadłużenie się gospodarstw domowych. Zwraca uwagę przede wszystkim na zbyt liberalne podejście banków do oceny zdolności kredytowej klientów, którzy są zainteresowanie wzięciem kredytu na mieszkanie.

Komisja zwraca również uwagę na fakt, że takie nieodpowiedzialne zachowanie ze strony banków może doprowadzić do sporów na linii obywatele-państwo. Kredytobiorcy mogą mieć po prostu pretensje, że rząd nie zrobił wystarczająco dużo, by takim nieuczciwym praktykom zapobiec.

Nie myślą o zmianach stóp procentowych

KNF skrytykowała też poziom możliwych zmian stóp procentowych, który banki uwzględniają podczas wyliczania zdolności kredytowej klientów. Wiele z nich zakłada bowiem, że stopy nie wzrosną przez cały okres spłaty o więcej niż 2 punkty procentowe, przy czym należy tu pamiętać, że przecież okres spłaty kredytu wynosi często nawet 30 lat.

Kwestia stóp procentowych przy udzielaniu kredytów jest o tyle istotna, że obecnie są one na rekordowo niskim poziomie. A gdy zaczną rosnąć – co wydaje się nieuniknione – wzrosną również raty kredytów. Przy czym niewiele banków zastanawia się nad tym, czy dany klient będzie w stanie spłacać kredyt, jeśli jego rata wzrośnie o 500 czy 600 złotych. Takie scenariusze rozważają tylko nieliczne banki w Polsce.

Zaniżają koszty utrzymania

W swoim raporcie Komisja skrytykowała również praktykę zaniżania koszów utrzymania osoby ubiegającej się o kredyt. Okazuje się, że większość banków podczas obliczania zdolności kredytowej jest w stanie zaakceptować koszty niższe o nawet kilkaset złotych poniżej minimum socjalnego.

Banki jako swoją linię obrony przyjmują to, że realizują potrzeby lokalowe Polaków i umożliwiają im spełnienie marzeń o własnym mieszkaniu. Takie tłumaczenia jednak nie trafiają, która wystosowała juz do banków odpowiednie zalecenia.

/mk

>> Czytaj również: UE znowu każe nam płacić za kryzys migracyjny

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych