Kobiety na traktory i do kopalni?
Kobiety w kopalniach? Kobiety w kamieniołomach i żwirowniach? A może panie operujące na ciężkim sprzęcie platform wiertniczych? Na razie taka wizja jest odległa, ale zmiany w prawie następują.
Z pewnością nadchodzące zmiany w prawie zadowolą feministki. Na czym będą polegać? Do tej pory obowiązywał zakaz zatrudniania kobiet przy uciążliwych pracach, a także tych, które mogą być szkodliwe dla ich zdrowia. Teraz ograniczenie to będzie dotyczyło tylko kobiet będących w ciąży i karmiących piersią.
Zmiany nakazała Polsce Komisja Europejska, która w dotychczasowych przepisach upatrzyła się dyskryminacji. Zdaniem KE panie mają mieć prawo do zatrudnienia także przy pracach, które niekoniecznie są dla nich bezpieczne. KE argumentuje też, że bariery są niedopuszczalne w przypadku państwa, które chce zapewnić pełne równouprawnienie płci.
Zmiany w prawie pójdą jednak dalej - rząd wprowadzi teraz nowy wykaz "prac zabronionych" dla kobiet ciężarnych lub karmiących piersią. Rząd już przygotował projekt aktu wykonawczego, zakładający między innymi zwiększenie liczby godzin pracy dla kobiet w ciąży przy monitorach. Co więcej, rozróżni się mocniej sytuację kobiet w ciąży i karmiących - panie, które karmią, będą mogły być zatrudnianie w większej liczbie godzin niż dotychczas.
Ustawa z 22 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie 3 sierpnia 2016 r.
Dziennik Gazeta Prawna/ as/
Czytaj także: Interwencja wicepremiera odblokowała Ursusa. Polskie ciągniki będą sprzedawane w Niemczech