Informacje

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Bez zmian w akcyzie od samochodów małolitrażowych w wieku poniżej 10 lat

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 listopada 2016, 14:43

  • 1
  • Powiększ tekst

W przypadku małolitrażowych aut nie starszych niż 10-letnie akcyza nie wzrośnie, a nawet spadnie - poinformował w poniedziałek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Morawiecki powiedział, że Ministerstwo Finansów nie chce, żeby od droższych samochodów była mniejsza stawka akcyzy.

"Wydałem polecenie służbom, które pracują przy tych zmianach, aby nie wzrosła akcyza dla samochodów małolitrażowych w wieku do 10 lat, a więc takich, którymi jeżdżą ludzie przeciętnie albo nawet niżej niż przeciętnie uposażeni. Ona może nawet zostać obniżona” - powiedział wicepremier. Chodzi o używane samochody o pojemności 1 l, 1.5 l, 1.6 l i 1.8 l.

Jednocześnie wskazał, że ministerstwo chciałoby, by bardzo drogie samochody były obłożone najwyższą stawką akcyzy. Poinformował, że niestety właściciele takich samochodów rejestrują je na Litwie, w Czechach, czy na Słowacji. "Ile było bardzo drogich samochodów, np. lamborghini, zarejestrowanych w zeszłym roku? Dwa. A ile ich było sprowadzonych? Kilkadziesiąt de facto. Czyli jest to omijanie polskiego systemu podatkowego, i tego nie chcemy" - powiedział.

Zaznaczył, że w przypadku bardzo drogich samochodów o silnikach większych niż np. 4,5 l chciałby zaproponować zdecydowanie wyższe stawki niż te, które zostały już zaprezentowane.

Wicepremier wyjaśnił, że w proponowanych zmianach chodzi o to, żeby akcyza odzwierciedlała faktyczną wartość samochodu ukrytą w prostych parametrach: pojemność silnika i wiek samochodu. Tymczasem obecnie osoby ściągające samochody z zagranicy same określają wartość pojazdów. "Na skutek tego, że niektórym udawało się określić tę wartość na poziomie niższym, budżet państwa na tym tracił" - wyjaśnił Morawiecki.

Senator Grzegorz Peczkis (PiS) z komisji infrastruktury, która zainicjowała zmiany przepisów dotyczących akcyzy, poinformował w zeszłym tygodniu, że pierwsze czytanie projektu zmieniającego zasady naliczania akcyzy od samochodów rejestrowanych w Polsce pierwszy raz zaplanowano na 15 listopada. Zastrzegł, że termin ten może ulec zmianie. Jego zdaniem także przygotowana przez resort finansów tabela nowych stawek akcyzy może się zmienić.

Resort finansów zapowiedział, że wprowadzone zostaną kwotowe stawki uzależnione od pojemności silnika i wieku pojazdu, tożsamego z określoną normą emisji spalin, w miejsce obecnie obowiązujących stawek. Z przedstawionych w mediach informacji wynika, że propozycje resortu finansów przekazane senatorom zmierzają m.in. do istotnego obniżenia akcyzy w przypadku najdroższych samochodów z największymi silnikami (obecnie są one obciążone akcyzą w wysokości 18,6 proc.). W niektórych przypadkach akcyza spadłaby z ponad 100 tys. zł do kilkunastu tysięcy.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze