Albo dziecko, albo praca
Jak podają dane GUS, tylko w lutym w urzędach było zarejestrowanych około 200 tys. osób samotnie wychowujących dzieci. To o 10,2 proc. więcej niż przed rokiem. W efekcie już prawie co 10. osoba bez zajęcia samotnie wychowuje dzieci – pisze dziennik.pl
Kobiety dominują wśród osób samotnie wychowujących dzieci. Z chwilą gdy przychodzi kryzys, a firmy szukają oszczędności stają się jako kobiety pierwszym celem do zwolnienia przez pracodawcę.
To dlatego, że na ogół częściej korzystają one ze zwolnień lekarskich w związku z macierzyństwem i opieką nad dziećmi lub bliskimi starszymi osobami – mówi na łamach dziennika Karolina Sędzimir, ekonomistka PKO BP.
Takim osobą bardzo ciężko jest powrócić na rynek pracy. Są zmuszone do ukrywania swojej sytuacji rodzinnej, bowiem rekrutujący uważają, za mało dyspozycyjne osoby wychowujące dzieci.
Dlatego Powiatowy Urząd Pracy w Poznaniu nawiązał współpracę z międzynarodową firmą Ingeus, która w różnych krajach świata przywróciła na rynek pracy ponad pół miliona długotrwale bezrobotnych.
W stolicy Wielkopolski realizuje ona za unijne pieniądze pilotażowy projekt aktywizacji zawodowej rodziców samotnie wychowujących dzieci. W ubiegłym roku wzięła pod swoją opiekę początkowo 100 takich bezrobotnych – czytamy w dzienniku.
Działanie przyniosło bardzo dobry efekt, gdyż 60 proc. osób biorących udział w projekcie znalazło pracę. Dlatego urząd zdecydował się na kolejną transzę z udziałem tym razem grupy 80 bezrobotnych.
Jednak podobne działania można realizować tylko za unijne pieniądze. Polskie prawo zabrania zlecania usług firmą prywatnym takim jak Ingeus.
Pracownicy urzędów pracy twierdzą jednak, że gdyby nie wiele obciążeń administracyjnych i trudnych procedur krępujących im ręce, osiągaliby podobny efekt w walce z bezrobociem.
Przypomnijmy tylko, że zgodnie z najnowszymi danymi GUS bezrobocie w Polsce ciągnie rośnie. W lutym wyniosło 14,4 procent. Bez pracy pozostawało w ubiegłym miesiącu około 2 miliony 340 tysięcy osób.
Tak więc mamy radę dla polityków: stwórzcie system oparty na doświadczeniach pracowników, którzy wiedzą czego potrzebują.
Dziennik, lz