Informacje

Gazociąg z Danii albo pływający terminal – różne opcje osiągnięcia niezależności od rosyjskiego gazu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 marca 2017, 12:52

  • Powiększ tekst

Wyłoniono wykonawcę studium wykonalności pływającego terminala w Zatoce Gdańskiej - poinformował w poniedziałek Gaz System. Taki teminal w rejonie Zatoki Gdańskiej ma być alternatywą dla podmorskiego gazociągu Baltic Pipe, łączącego gazowe systemy Polski i Danii

Jak wynika z komunikatu, Gaz System liczy, że jeszcze w marcu zostanie podpisana umowa z wykonawcą pływającego terminala w Zat. Gdańskiej. Wówczas zostanie też podana jego nazwa. Jak podkreślił rzecznik Gaz Systemu Tomasz Pietrasieński, inwestycja w terminal jest zapisana w strategii spółki i traktowana jako alternatywa dla gazociągu Baltic Pipe. Obecnie trwa analiza jego opłacalności - jeżeli będzie negatywna, to zamiast Baltic Pipe może powstać drugi - po świnoujskim - terminal LNG w Polsce.

Baltic Pipe to element budowy Korytarza Północnego, czyli połączenia norweskich złóż gazu z polskim wybrzeżem.

Jednocześnie Pietrasieński zapewnił, że rozmowy z Duńczykami w sprawie Baltic Pipe "idą dobrze". Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski informował w marcu, że do końca miesiąca zostanie ogłoszona pierwsza faza tzw. procedury open season dla gazociągu Baltic Pipe. Open season to konsultacje rynkowe ws. planowanego gazociągu.

Studium Wykonalności FSRU (Floating Storage and Regasification Unit), czyli pływającego terminala obejmuje przygotowanie do realizacji inwestycji pozwalającej na dostawy skroplonego gazu ziemnego do Polski w wielkości od 4,1 mld m sześc. nawet do 8,2 mld m sześc. Pływającego terminal w Zat. Gdańskiej miałby poza dostarczaniem gazu ziemnego po regazyfikacji do krajowej sieci przesyłowej też świadczyć m.in. usługi przeładunku i bunkrowania, czyli "tankowania" statków napędzanych LNG.

Pietrasieński podkreślił, że studium wykonalności jest podstawowym dokumentem przygotowującym do realizacji inwestycji.

Gaz-System podał, że w postępowaniu, w którym wyłoniono wykonawcę udział wzięło osiem podmiotów.

Pozwoliło to zamawiającemu na wybór najkorzystniejszej oferty cenowej, po spełnieniu bardzo restrykcyjnych wymogów odnośnie zarówno doświadczenia w realizacji tego typu projektów, jak i wykazania odpowiednich kwalifikacji kadry ekspertów nadzorujących poszczególne etapy prac nad dokumentem - czytamy w komunikacie.

Dodano, że "trwają intensywne prace nad finalizacją postępowania - intencją zamawiającego jest zawarcie umowy z wyłonionym wykonawcą jeszcze w marcu".

Zakończenie prac i odbiór studium wykonalności przewidziano na listopad bieżącego roku.

W przypadku podjęcia przez Gaz-System pozytywnej decyzji inwestycyjnej, rozpoczęcie działalności operacyjnej FSRU planowane jest na pierwszą połowę 2021 roku - czytamy w komunikacie.

Od początku 2015 r. w litewskiej Kłajpedzie pracuje jednostka "Independence" - to tzw. pływający terminal regazyfikacyjny. To statek magazynujący płynny surowiec z zamontowaną instalacją zmieniającą jego postać ze skroplonej na gazową. Ze statku, który może przyjmować gaz z normalnych gazowców, paliwo jest wtłaczane do sieci przesyłowej.

Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System jest spółką strategiczną dla polskiej gospodarki, odpowiedzialną za przesył gazu ziemnego oraz zarządzanie najważniejszymi gazociągami w Polsce. Jest właścicielem spółki Polskie LNG, powołanej do budowy terminala skroplonego gazu ziemnego LNG w Świnoujściu.

W ramach programu inwestycyjnego 2015 - 2025 Gaz-System planuje zbudować ponad 2 tys. km nowych gazociągów w zachodniej, południowej i wschodniej części kraju. Dalsza rozbudowa krajowej sieci przesyłowej, w tym powstanie nowych gazociągów w ramach Korytarza Gazowego Północ-Południe, a także budowa połączeń międzysystemowych z Litwą, Słowacją i Czechami, wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych